Przy ulicy Powstańców odczarowano kolejne podwórko. Wcześniej szare i smutne, teraz pełne koloru oraz uśmiechniętych dzieci. Nowe chodniczki, grządki z kwiatami, plac zabaw oraz malowidło na ścianie to efekt kilkumiesięcznej pracy mieszkańców oraz Mysłowickiego Ośrodka Kultury. Przestrzeń został odmalowana w kolejowym klimacie, ze względu na bliskie sąsiedztwo dworca kolejowego.

– W zasadzie od samego początku to podwórko jest zaczarowane, przede wszystkim przez atmosferę jaka tutaj panuje, przez dzieci, które się tutaj bawią. Teraz mysłowiczanie mogą zobaczyć jak wygląda tutaj zabawa; my to już mamy przetrenowane od dwóch miesięcy na tym podwórku. Tutaj unosi się tak niebywała aura, że aż nie chce się stąd wychodzić – mówi Michał Skiba, wicedyrektor Mysłowickiego Ośrodka Kultury.

Plac przy Powstańców to jedno z trzech podwórek, które walczą w konkursie „Podwórko Doznań Fantastycznych”. Pomysłodawcą projektu jest Mysłowicki Ośrodek Kultury, a główną nagrodę stanowi nowy plac zabaw, który ufunduje Prezydent Miasta Mysłowice. Podwórka ocenia trzyosobowe jury, w skład którego wchodzą prezydent Edward Lasok, Dyrektor jego kancelarii Wojciech Król oraz Naczelnik Iwona Nowak.

– Ja biorę pod uwagę pomysłowość wykonania, estetykę, przydatność. Czy to co zostało wykonane jest przydatne i eleganckie. Przydatne ma być przede wszystkim dla dzieci, żeby miały się gdzie bawić i bezpiecznie spędzać czas. I właśnie to tutaj widać, na tym podwórku to jest wspaniale zrobione – mówi prezydent Edward Lasok.

Odczarowywanie podwórek w Mysłowicach trwa już drugi rok. Zapoczątkował je projekt SIT.COM Siła Inicjatyw Twórczych, którego prężna realizacja udała się dzięki dofinansowaniu z Ministerstwa Kultury. Niestety kontynuacja pomysłu nie spotkała się z przychylnością urzędników ministerstwa, przez co Mysłowicki Ośrodek Kultury mógł kontynuować projekt jedynie samodzielnie.

– Myślę, ze początki były bardzo trudne. Pierwszych mieszkańców trzeba było zachęcić do nie wiadomego; na początku nie wiedzieli czym są podwórka. Dziś angażują chętnie, co jest dużą zasługą MOK-u. Moim zdaniem ten projekt jest fenomenalny i powinniśmy się nim chwalić w całej Polsce. Jest to doskonały przykład rewitalizacji społecznej, gdzie angażujemy ludzi w proces zmian – mówi Wojciech Król, Dyrektor Kancelarii Prezydenta Miasta.

Prezentacja podwórka zgromadziła licznych gości, którzy z podziwem oglądali jak zmieniła się przestrzeń wokół dwóch miejskich kamienic. Wśród obecnych nie zabrakło mieszkańców Mysłowic oraz miejskich radnych.

– Cieszę się, że to podwórko powstało, wcześniej kilka razy już na tym podwórku byłem, bo Stowarzyszenie Rodzin Wielodzietnych opiekuje się jedną z najliczniejszych rodzin w Mysłowicach, która tutaj mieszka. Cieszę się, że rodzina wielodzietna skorzysta z tego pięknego podwórka – powiedział radny Janusz Wszołek.

– Jest to kolejne podwórko, które zostało otwarte dzięki ciężkiej pracy mieszkańców, zresztą widzimy jak się bawią, Jest głośno i gwarno, nie ma sztuczności. Wśród dzieci panuje pełen entuzjazm, dlatego uważam że taka zabawa to jest jedna z fajniejszych rzeczy, jakie się dzieją w mieście – mówi radny Dariusz Wójtowicz.

Oblicza podwórka nie udało by się odmienić, gdyby nie wielkie zaangażowanie jego mieszkańców. To właśnie lokatorzy kamienic przy Powstańców w swoim wolnym czasie uporządkowali plac oraz budowali odgrodzony od ulicy i bezpieczny dla dzieci plac zabaw.

– Rok temu próbowałam zgłosić podwórko na konkurs, tym razem postanowiłam być pierwsza. Z dziećmi pobiegłam rano do Mysłowickiego Ośrodka Kultury i udało mi się – mówi Beata Kleszcz, liderka podwórka przy ulicy Powstańców.

– Niektórzy sąsiedzi mi pomagali. Z początku mieli opory, ale jak zobaczyli jak robota idzie to bardziej pomagali – powiedział drugi lider, Henryk Hajduga.

Oficjalna prezentacja podwórka była wielką atrakcją przede wszystkim dla najmłodszych mieszkańców. Z myślą o nich animatorzy MOK-u przygotowali ciekawy program, w którym nie zabrakło kuglarskich sztuczek, zabaw ze szczudlarzem, a także wygibasów ze szkołą tańca EXTREME.

– Dzieci bardzo chętnie uczestniczą w zabawie, a z tego podwórka chyba najbardziej. Dzieci śpiewają i tańczą. Jeżeli chodzi o mnie to wszystko, co tutaj robię jest spontaniczne. Nie mam przygotowanego programu, zawsze dopasowuję się do tego, co dzieje się na danym podwórku – mówi Sabina Kryla ze Szkoły Tańca EXTREME.

„Odczarowane podwórka” poprzez projekty SIT.COM oraz PDF niewątpliwie stały się wielkim sukcesem Mysłowickiego Ośrodka Kultury. Jednak jego największymi bohaterami są sami mieszkańcy, którzy pokazali, że chcąc zmienić swoje najbliższe otoczenie, są w stanie poświęcić swój czas, energię i pracę.

{mp4remote}/images/itvm/2013/09/powstancow.mp4{/mp4remote}