Jak informuje dzisiejsza „Gazeta Wyborcza” Centralne Biuro Antykorupcyjne oraz Prokuratura Okręgowa w Katowicach badają działalność byłego prezesa MPWiK Mysłowice, Krzysztofa K. CBA twierdzi, że MPWiK za czasów byłego prezesa sfinansował budowę kanalizacji deszczowej na prywatnym terenie oraz przepłacił za przejętą od dewelopera sieć kanalizacyjną na osiedlu ekskluzywnych domków jednorodzinnych w dzielnicy Morgi. Sprawa dotyczy działalności prezesa z lat 2009 – 2010. CBA ustaliło, że MPWiK zapłaciło deweloperowi, który wybudował osiedle za infrastrukturę kanalizacyjną 2,8 mln zł. Jednak jak wykazali powołani przez prokuraturę biegli – wartość kanalizacji to co najwyżej 1,8 mln zł.  Druga sprawa dotyczy wymiany kanalizacji na prywatnym terenie, na które miejska spółka wydała 2,7 mln zł.

– Faktycznie byłemu Prezesowi MPWiK prokurator przedstawił dwa zarzuty niegospodarności i działania na szkodę MPWiK: pierwszy zarzut dotyczy nabycia sieci kanalizacyjnej i wodociągowej od prywatnej firmy deweloperskiej bez przeprowadzenia wymaganej inwentaryzacji  i zapłacenia więcej niż ta sieć była warta, w  części za coś czego nie było. W tym zakresie   prokurator powołał biegłego, który wycenił wartość sieci. Kwota szkody wynikająca z zarzutu to 1.022.615 złotych. Drugi zarzut dot. wymiany kanalizacji deszczowej, będącej własnością prywatnej firmy. Tu wartość szkody wynikająca z zarzutu to kwota 2.796 złotych – informuje dla portalu itvm.pl Marta Zawada-Dybek, Rzecznik Prasowy Prokuratury Okręgowej w Katowicach.

Były prezes Krzysztof K. nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu i odmówił składania wyjaśnień. Wobec niego prokurator nie stosował środków zapobiegawczych.

– Poczekamy do wydania prawomocnego wyroku. Jeśli sąd potwierdzi winę Krzysztofa K. gmina wystąpi na drogę prawną w celu odzyskania wydanych pieniędzy – mówi dla „Gazety Wyborczej” Wojciech Król, Dyrektor Kancelarii Prezydenta Miasta.