Energiczne i żywiołowe maluchy, albo nieco bardziej stateczne, choć nie mniej urocze, dorosłe zwierzaki – w minioną sobotę mysłowiczanie mieli okazję poznać kocich lokatorów tutejszego schroniska. Organizatorzy chcieli w ten sposób nie tylko zachęcić mieszkańców do adopcji, ale także sprawić, by tę decyzję podejmowali bardziej świadomie.

https://vimeo.com/236377974

– Z racji tego, że mamy bardzo dużo kotków, chcielibyśmy pokazać ludziom jak wygląda sprawa ich adopcji. Można pobawić się z kotkami, poznać ich zwyczaje czy podstawowe problemy, jakie mogą wystąpić w paru tygodniach od adopcji. Mamy nadzieję, że dzięki temu ludzie będą adoptować bardziej świadomie i zakochają się w naszych kociakach – mówi Daria Morawska, kierownik schroniska.

Na mysłowiczan czekało specjalnie na tę okazję przygotowane pomieszczenie, w którym do woli można było bawić się ze zwierzakami. Z zaproszenia od mysłowickiego schroniska TOZ skorzystali także lokalni samorządowcy. Wśród obecnych nie zabrakło wolontariuszy, którzy na co dzień poświęcają swój wolny czas zwierzakom.

– Kota można kupić w hodowli, ale po co? Tyle bezdomnych kotów potrzebuje domu. Tu je oswajamy, kociaki są naprawdę kochane i niczym się nie różnią od kotów z hodowli – zapewnia Ania Witkowska, wolontariuszka.