Powieść historyczna wcale nie musi być nudna, a o minionych czasach można napisać fascynującą opowieść z pasjonującą intrygą. Przekonali się o tym uczestnicy spotkania autorskiego z Magdaleną Walą, zorganizowanego 7 października w Filii nr 7, podczas którego pisarka promowała swoją nową powieść pt. „Marianna”.
Kiedy wybuchło powstanie listopadowe, tytułowa Marianna przywdziała męski mundur, ścięła włosy i ruszyła w bój. Po upadku powstania cała i zdrowa wraca do domu, jednak okazuje się, że rodzinie mogą grozić liczne represje ze strony Rosjan. Marianna nie ma wyjścia. Aby zapobiec konfiskacie majątku i wywózce najbliższych na Syberię, musi wyjść za mąż. Matka aranżuje małżeństwo a Marianna, nie mając innego wyjścia, zgadza się z sugestią rodzicielki i wyjeżdża do majątku narzeczonego, aby tam poślubić mężczyznę. Kandydat na męża w zasadzie ma wszystko, czym powinien się wyróżniać przyszły mąż – jest bogaty, młody, przystojny, wykształcony i… wcale nie ma ochoty na kolejne małżeństwo.
I tu historia się rozpoczyna…
Magdalena Wala zaprasza nas do świata XIX-wiecznych intryg. Powieść jest świetnym połączeniem romansu, powieści obyczajowej i kryminału, i co ważne skarbnicą ciekawostek historycznych. Autorka wiele godzin spędziła w archiwach i muzeach, by oddać ducha epoki, w której umieściła akcję „Marianny”.
Na spotkaniu z czytelnikami autorka zachęcała do lektury swojej najnowszej powieści, opowiadała o planach napisania kontynuacji „Marianny” oraz odpowiadała na liczne pytania zebranych osób. Czekając na kolejną powieść mysłowiczanki bibliotekarze zapraszają do lektury. „Mariannę” z autorskim autografem można wypożyczyć w Filii nr 7.