Blisko pół tysiąca uczestników stanęło dziś na starcie 33. Memoriału Jerzego Chromika. Zanim o godzinie 12 wystartowali dorośli, swoje biegi rozegrały dzieci.

– To, że wtedy ćwiczysz formę i jesteś zdrowszy. Biegamy na Słupnę i tu biegamy na Chromika, więc my dużo biegamy – mówią Hania i Ada, uczestniczki biegu.

W samo południe wystartowali dorośli. Na trasach o długości 5 i 15 kilometrów rywalizowali zawodnicy z całego regionu. Najszybsza w śród kobiet na 15 km była Kasia Kolba z Inżynierii Biegania Katowice:


– Trasy znałam z tamtego roku, więc wiedziałam, że jest z górki pod górkę cały czas. Trzeba te siły na końcówkę zachować, bo druga część jest gorsza niż pierwsza. Ale udało się wygrać. Zimno było, po dziesiątym kilometrze już faktycznie czułam, że robi mi się zimno. Ale raz gorąco, raz zimno – mówiła po biegu.

Wśród mężczyzn zwyciężył Michał Gaweł z MKS-MOS Płomień Sosnowiec:


– Przyjemnie się biegło. Były dwa podbiegi, ten ostatni kilometr był cięższy, ale trasa dobrze przygotowana. Dużo punktów z nawodnieniem. W porównaniu do pozostałych biegów z Triady Trójkąta Trzech Cesarzy na pewno najlepiej przygotowana trasa. Celem było złamanie 51 minut, udało się szybciej, po drodze też życiówka na 10 kilometrów. Plan zrealizowany w 110 procentach.

To bieg z niesamowitą tradycją – organizowany nieprzerwanie od 1989 roku, by upamiętnić wybitnego lekkoatletę z Mysłowic.


– Jest to moje dziecko, można powiedzieć. Na początku Jerzy Chromik był nawet starterem na ostatnim biegu Wysława. Poprosiłem go, starter honorowy, startował, no a później cały czas Jerzego Chromika bieg, no startowaliśmy na Słupnej i całkiem inny teren, bieg całkiem inny był, no ale zawsze startowało bardzo dużo uczestników – wspomina Józef Szendera, współtwórca memoriału.


Józef Szendera współtworzył tę imprezę od początku – to z dawnych biegów w Mysłowicach wyrosła dzisiejsza forma memoriału.

Z roku na rok przybywa miejsc i chętnych.


– Myślę, że to jest najbardziej popularna i najważniejsza dla miasta impreza biegowa. Z roku na rok coraz więcej uczestników, w tym roku 478. W kolejnej edycji planujemy powiększyć limit do około 700 osób – mówi Karol Pawlik, dyrektor MOSiR Mysłowice.

– Jeżeli organizatorzy na to pozwolą, czyli nasz Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji, to na pewno w przyszłym roku pobiegniemy w podwójnej obsadzie i jestem pewny, że tutaj również listy zapełnią się już kilka tygodni przed rozpoczęciem biegu – dodaje prezydent Mysłowic, Dariusz Wójtowicz.

Wyniki biegu dostępne są na platformie Datasport.