fot. Krzysztof Duda

W piątek 30 października po godzinie 8 doszło do zdarzenia drogowego z udziałem ciągnika siodłowego z naczepą. Na zjeździe autostrady A4 na trasę S1 (kierunek Katowice) pojazd wypadł z drogi i wjechał do rowu.

– Samochód wypadł z drogi podczas manewru skręcania na węźle. Uderzył, przebił barierkę ochronną i stoczył się ze skarpy. Ciągnik znajduje się na dole nasypu, a naczepa stoi pod kątem na nasypie, wystając tylną osią ponad jezdnię – informuje mł. bryg. Wojciech Chojnowski, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Mysłowicach.

Strażacy po przybyciu na miejsce pomogli wydostać się kierowcy z samochodu. Po wydobyciu przekazali go zespołowi ratownictwa medycznego, celem dokładnego przebadania. Na szczęście nie poniósł obrażeń i nie wymaga hospitalizacji. W działaniach brały udział 3 zastępy PSP Mysłowice, policja, pogotowie i Stalexport Autostrada.

Aktualizacja: Koło godziny 11 ruch został przywrócony, a samochód ciężarowy został wydobyty z nasypu.