fot. ilustracyjne: pixabay.com

Policjanci z Mysłowic uzyskali informację, że w jednym z mieszkań przy ul. Powstańców dochodzi do kradzieży prądu. Nielegalnego podłączenia energii elektrycznej dokonał 63-letni mężczyzna, który teraz musi się liczyć z dotkliwymi sankcjami. Za kradzież prądu grozi kara od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności. Ponadto mężczyzna będzie musiał uregulować naliczoną przez dostawcę energii elektrycznej opłatę za nielegalny pobór.

Jak przypomina policja, prowizoryczne instalacje mogą doprowadzić do powstania pożaru lub porażenia. „Lewe” podłączenia to również zagrożenie dla bezpieczeństwa osób mieszkających w danym budynku. W wielu przypadkach kradzież prądu wiąże się z uszkodzeniem instalacji elektrycznej. To z kolei jest częstą przyczyną pożarów, a także porażenia prądem nie tylko osób nielegalnie pobierających energię elektryczną, lecz również tych mieszkających w sąsiedztwie.

Źródło: KMP Mysłowice