Policjanci z Ogniwa Patrolowo Interwencyjnego zatrzymali 19-letniego mieszkańca Mysłowic, który w czasie szarpaniny ugodził nożem w klatkę piersiową i biodro 20-latka. Nożownik usłyszał już prokuratorskie zarzuty. Za spowodowanie ciężkiego uszczerbku na zdrowiu w więzieniu może spędzić nawet 10 lat.
W niedzielę późnym wieczorem dyżurny mysłowickiej komendy otrzymał zgłoszenie, że w Szpitalu nr 2 w Mysłowicach znajduje się mężczyzna, który prawdopodobnie został ugodzony nożem. Z poważnymi obrażeniami trafił na blok operacyjny. Na miejsce natychmiast został skierowany patrol policji. W wyniku niezwłocznie podjętych czynności, policjanci już po kilku minutach od zaistniałego zdarzenia, zatrzymali napastnika. Kompletnie zaskoczony wizytą w swoim mieszkaniu 19-latek przyznał się, że kilka minut wcześniej spotkał się w Parku Zamkowym przy ul. Bytomskiej z nowym chłopakiem swojej byłej dziewczyny. Następnie doszło między nimi do szarpaniny w wyniku, której zaatakował o rok starszego od siebie chłopaka gazem oraz zadał mu dwa ciosy nożem.-informuje asp. Dariusz Opatrzyk z KMP w Mysłowicach
Nożownik usłyszał już prokuratorskie zarzuty, spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Prokurator zastosował wobec niego dozór policyjny. Za popełnione przestępstwo grozi mu nawet do 10 lat więzienia