Za nami „Weekend Cudów” czyli finał Szlachetnej Paczki. W Mysłowicach pomoc trafiła do ponad 30. rodzin potrzebujących wsparcia. W organizację zaangażowali się wolontariusze, lokalne instytucje i mnóstwo darczyńców. Wszyscy wspólnie sprawili, że te święta będą dla wielu osób wyjątkowe.

Nad organizacją pomocy pracowało od wielu miesięcy dziesięciu wolontariuszy. Od sierpnia odwiedzali domy, poznawali historie ponad 70. rodzin i ich potrzeby. Proces ten wymagał ogromnego zaangażowania i przygotowań, żeby pomoc trafiła do tych, którzy faktycznie jej potrzebują i żeby była to mądra pomoc. 

– 30 ponad rodzin, które zostały w tym roku przyjęte. I w sumie już cały tydzień prężnie działamy od przygotowywania sali, poprzez już zbieranie od darczyńców wszystkich darów, którzy są nowi i którzy pomagają od lat rodzinom, które są najbardziej potrzebujące. Ja i mój zespół wspaniałych wolontariuszy, którzy tak naprawdę zrobili tę najtrudniejszą robotę, bo to oni odwiedzali głównie rodziny, byli w ich domach, doświadczali, przeżywali ich historię. I tak naprawdę dzisiaj i jutro są z nimi i wręczamy te paczki – mówiła w sobotę Anna Chytroszek, liderka Szlachetnej Paczki w Mysłowicach.

Każda paczka była odpowiedzią na konkretne potrzeby rodzin.

 – Są też osoby, które potrzebują, przypuśćmy tylko żywności, są osoby, które potrzebują już bardziej wymagających rzeczy, jak jakichś rowerków rehabilitacyjnych, łóżek, pralek. To są takie rzeczy tak naprawdę codzienne, które są potrzebne dla tych rodzin, bo wbrew pozorom te rodziny nie chcą wiele – wyjaśnia liderka.

W organizację finału zaangażowało się wiele osób i instytucji, w tym Jednostka Strzelecka 3013 Mysłowice, strażnicy miejscy, policjanci, strażacy m.in z OSP Kosztowy, które udostępniło salę. I darczyńcy, których trudno zliczyć.  

– Ja teraz właśnie też wróciłam od pani, gdzie byłam doręczyć paczkę, że to jest mnóstwo emocji, ale też naprawdę mnóstwo pracy, wszystkie nasze rodziny, które były zgłoszone w tym momencie, wszystkie zostaną zaopiekowane i wszystkie w tym roku będą miały święta – dodaje Anna Chytroszek.

POWIĄZANE ARTYKUŁYWIĘCEJ OD AUTORA