fot. Danuta Sowa

Tradycyjne kolędy, mniej i bardziej znane, a także pastorałki zabrzmiały 26 grudnia w morgowskim kościele pw. św. Jacka. Wspólne kolędowanie dzieci w tej parafii to już kilkuletnia tradycja Bożego Narodzenia.

W drugi dzień świąt, tuż przed mszą, dzieci spotykają się i kolędują przy żłóbku. Jest to co roku kolędowanie na pół setki głosów, od 2-3-letnich maluszków po uczniów szkól z Larysza i Morgów.

– Cieszę się, że znowu, jak co roku, tu jesteście i że chcecie śpiewać kolędy Dzieciąteczku – mówiła organizatorka tego spotkania i prowadząca, katechetka Aleksandra Szwajcok.

Tego dnia morgowska świątynia była jednym wielkim chórem. Dzieci tradycyjnie już nie tylko przygotowały kolędy, ale też piękne przebrania. Aniołki, królowie, pastuszkowie, Józefowie i Maryje kolędowali całym sercem przy żłóbku pod kierunkiem „naczelnego anioła”, czyli pani Aleksandry. Dziecięcemu chórkowi akompaniował zespół muzyczny stworzony z umuzykalnionych parafian i wspierany przez proboszcza, ks. Mirosława Dubiela grającego na gitarze.

Po wspólnym kolędowaniu dzieci otrzymały święty obrazek, a większość małych śpiewaków pozostała w strojach, by wraz z rodzicami uczestniczyć w świątecznej mszy.

Tekst i foto: Danuta Sowa