Na początku czerwca działające w naszym mieście OH Kino z dnia na dzień zostało zamknięte. I choć miało swoich przeciwników, wielu mieszkańcom brakowało w Mysłowicach filmowej rozrywki. Na szczęście w miejsce OH Kino pojawiło się GO Kino. Nowy szyld to też zupełnie nowy właściciel.
[arve url=”https://www.youtube.com/watch?v=siZb4mDptiQ&feature=youtu.be” /]
– Nowy inwestor zdecydował, że to kino miało potencjał, więc warto by było w to miejsce otworzyć nowe kino, no i tak powstało GO Kino – mówi Paulina Hacieja, kierownik mysłowickiego GO Kino.
Jedyna pozostałość po starym OH Kino to pracownicy, których nowy właściciel postanowił zatrudnić, bo przecież znają to miejsce jak nikt inny. Zmiany będzie się dało zauważyć na innych polach.
– Jeżeli chodzi o repertuar, to oczywiście będziemy starać się wrzucać większą liczbę filmów, aczkolwiek jest to ograniczone, ponieważ mamy tylko 4 sale. I tu chciałam podkreślić, że przy 4 salach nie mamy takiej możliwości manewru tymi filmami, więc staramy się grać to, na co tak naprawdę ludzie przychodzą – tłumaczy Hacieja.
W GO Kino z pewnością będziemy mogli jednak obejrzeć najgłośniejsze premiery. Co ważne, kino ma płaskie ceny biletów, co oznacza, że każdego dnia zapłacimy za nie dokładnie tyle samo.
– Na pewno utrzymamy „Tanie środy”, czy ktoś jest seniorem, czy dzieckiem, będą kosztować 15,50 zł. Od poniedziałku do niedzieli cena biletów to 21,50 zł – informuje Paulina Hacieja.
W GO Kino nie zabraknie też wydarzeń znanych z innych multipleksów.
– Jeżeli chodzi o wieczory dla kobiet, bardzo fajnie ten projekt zawsze wychodził, więc będziemy się starać zorganizować coś takiego. Mamy w zanadrzu też kilka niespodzianek, ale to, niestety, musi pozostać na razie tajemnicą – śmieje się Paulina Hacieja.
Niestety, vouchery i karnety do OH Kino nie będą obowiązywały w GO Kino. Jak się dowiedzieliśmy, można je reklamować w OH Kino w Arkadach Wrocławskich.