Już po raz drugi mysłowiczanie mogą korzystać z dofinansowania procedury zapłodnienia in vitro. Prezydent naszego miasta Dariusz Wójtowicz podpisał umowy z przedstawicielami klinik wybranych do realizacji programu w tym roku.
Przypomnijmy, że w ubiegłym miesiącu przetarg wyłonił realizatorów programu polityki zdrowotnej „Chcemy być rodzicami – program leczenia niepłodności metodą zapłodnienia pozaustrojowego – in vitro dla mieszkańców Mysłowic w latach 2021-2024” w roku 2023. Są to cztery kliniki: Gyncentrum Katowice, Novomedica w Mysłowicach, InviMed Katowice oraz Angelius w Katowicach.
W tym roku miasto wyda na wsparcie leczenia niepłodności 400 tys. zł. Każda z wymienionych klinik otrzyma po 100 tys. zł dotacji, która zostanie przeznaczona na dofinansowanie kosztów całej procedury leczenia par. Dzięki tym środkom programem zostanie objętych minimum 60 par, które mogą liczyć na maksymalne dofinansowanie w kwocie 6 tys. zł. Program w całości realizują kliniki i to do nich powinni zgłaszać się mysłowiczanie chcący skorzystać z miejskiej dotacji.
– Kontynuując program wsparcia leczenia niepłodności, Mysłowice dają świetny przykład innym samorządom, podkreślając znaczenie problemu niepłodności wśród par. Niepłodność to choroba, dlatego wsparcie leczenia jest niezwykle istotne. Szacuje się, że w Polsce dotyczy ona bezpośrednio nawet 1,5 mln par, co stanowi ok. 20% społeczeństwa w wieku produkcyjnym – mówi Beata Cenkalik, dyrektorka zarządzająca kliniki leczenia niepłodności InviMed.
Aby przyszli rodzice dostali się do programu, w dniu zgłoszenia kobieta musi być w wieku od 20 do 43 lat, a przynajmniej jedno z małżonków czy partnerów musi być mieszkańcem Mysłowic co najmniej od roku. Para musi też posiadać potwierdzenie przeprowadzenia pełnej diagnostyki przyczyn niepłodności, udokumentowane potwierdzenie trwałego uszkodzenia uniemożliwiającego naturalną koncepcję lub być po roku bezskutecznego leczenia zachowawczego albo chirurgicznego, a w końcu wyrazić zgodę na poniesienie kosztów kriokonserwacji i przechowywania zarodków.
– Co ważne, do programu mogą zgłosić się tylko osoby, które nie brały w nim udziału w ubiegłym roku – informuje Barbara Mucha, naczelniczka Wydziału Zdrowia i Spraw Społecznych Urzędu Miasta Mysłowice.
W ubiegłym roku program dofinansowań do leczenia niepłodności metodą in vitro był realizowany w naszym mieście po raz pierwszy. Prowadziła go katowicka klinika Gyncentrum. Miasto przeznaczyło na ten cel 360 tys. zł. Do programu zgłosiło się wówczas 31 par, jednak 5 z nich zrezygnowało, a 1 nie zakwalifikowała się wskutek leczenia pacjentki. Ostatecznie do przeprowadzenia procedury zakwalifikowało się 25 par, z czego 3 ze względów prywatnych nie skorzystały z tej możliwości, a u 5 nie uzyskano zarodków rekomendowanych do transferu. U kolejnych 4 par procedura nie została dokończona z powodów medycznych. Finalnie transfer wykonano u 13 par, co u 8 z nich zakończyło się powodzeniem, czyli ciążą. 2 maluszki są już na świecie, 2 ciąże są w trakcie, 1 para czeka na wynik. 3 ciąże zakończyły się niestety niepowodzeniem.
– 8 ciąż, czyli 61,5% udanych transferów, to świetny wynik jak na program miejski, bo biorą w nim udział pary, które przeszły już całą drogę leczenia niepłodności – podsumowuje dr. n. med. Anna Bednarska-Czerwińska, prezeska kliniki Gyncentrum.
Realizacja tegorocznego programu potrwa do 20 grudnia.