W dalszym ciągu pod znakiem zapytania stoi budowa schroniska dla bezdomnych zwierząt w Mysłowicach. O losach tej inwestycji zdecydują radni już w najbliższą środę podczas nadzwyczajnej sesji rady miasta. 

– Postanowiłem złożyć projekt uchwały, obligujący mnie osobiście przez radnych do budowy schroniska o wartości maksymalnej 5 mln złotych – komentuje prezydent Mysłowic Dariusz Wójtowicz. 

Uchwała ta to odpowiedź prezydenta Mysłowic Dariusza Wójtowicza na chęć wykreślenia przez większość radnych budowy schroniska dla bezdomnych zwierząt z listy 7 zadań, na które Mysłowice otrzymały dofinansowanie. Na budowę azylu miasto z rządowych pieniędzy może przeznaczyć 5 mln złotych. Jak się okazało po przeprowadzonym przetargu, najniższa oferta to 15 mln złotych. Jak się dowiedzieliśmy, radne Anna Kozłowska, Katarzyna Polok-Marcol i Agnieszka Harmata są za pomysłem przedstawionym przez prezydenta.  

– Uważam, że to jest jedyne logiczne rozwiązanie w tej sprawie. Żeby powstało to schronisko, żeby zwierzaki znalazły taki tymczasowy dom, bo mam nadzieję, że większość z nich trafi jak najszybciej do adopcji – mówi Agnieszka Harmata, radna Mysłowic. 

Na razie bezdomnymi zwierzętami z Mysłowic opiekuje się schronisko w Sosnowcu, które pomocną dłoń do gminy wyciągnęło w momencie gdy zlikwidowany został mysłowicki azyl prowadzony przez Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami. 

– Na pewno to było trudne dla każdego. Przede wszystkim dla zwierzaków, bo taka sama sytuacja hasła „likwidacja” i w ludziach, przede wszystkim w ludziach, bo czujemy się odpowiedzialni za te zwierzaki, bo chcemy dla nich jak najlepiej – komentuje Karolina Paszek, była kierowniczka schroniska TOZ w Mysłowicach. 

Historia zakończyła się o tyle szczęśliwie, że praktycznie wszystkie zwierzęta znalazły domy zastępcze. Tuż przed druga turą wyborów prezydenckich w Mysłowicach w 2018 r. radni Koalicji Obywatelskiej zobowiązali przyszłego prezydenta do jak najszybszej budowy schroniska dla bezdomnych zwierząt w Mysłowicach. 

– Ktoś z nas będzie prezydentem. Dariusz Wójtowicz, albo ja, zdecydują o tym mieszkańcy, ale co do funkcjonowania schroniska jesteśmy zgodni i dla zwierząt nie ma to znaczenia, czy będzie to Darek Wójtowicz, czy będę to ja – mówił Wojciech Król, poseł na Sejm RP w trakcie nadzwyczajnej sesji Rady Miasta Mysłowice w 20218 r. 

Prezydentem Mysłowic został Dariusz Wójtowicz i w 2020 r. Pozyskał dofinansowanie na budowę schroniska. Po przeprowadzonym przetargu okazało się jednak, że otrzymane 2,5 mln złotych to za mało i potrzebne jest jeszcze 1,7 mln. Prezydent poprosił o przesunięcie środków w budżecie miasta na sesji w maju 2021 r. 

 — Radni Koalicji Obywatelskiej i radni byłego prezydenta Edwarda Lasoka, z uśmiechami na twarzy, powtarzam to wielokrotnie, przerwali sesję rady miasta, na ponad dwa tygodnie, abym nie mógł podpisać umowy. Miałem tylko dwa tygodnie    komentował wczoraj w trakcie wystąpienia na żywo w mediach społecznościowych prezydent Mysłowic Dariusz Wójtowicz. 

Jeśli radni przyjmą uchwałę proponowaną przez prezydenta Mysłowic, to schronisko dla bezdomnych zwierząt powstanie do 2027 r. za kwotę podobną, za jaką mogło już powstać w 2021 r.