Policjanci z Mysłowic zatrzymali dilerów i przejęli m.in. ogromną ilość amfetaminy

Funkcjonariusze z Mysłowic po raz kolejny pokazali swoją skuteczność. W ubiegłym tygodniu zatrzymali kilka osób, które trudniły się handlem narkotykami. Przejęli również znaczne ilości nielegalnych substancji. 

We wtorek policjanci patrolujący ulice Mysłowic natrafili na mężczyznę, który siedział na przystanku w dzielnicy Kosztowy. Na widok stróżów prawa zaczął oddalać się w przeciwnym kierunku. – Mundurowi wylegitymowali ww. mężczyznę, którym okazał się 35-letni mieszkaniec Lędzin. W trakcie interwencji mężczyzna zachowywał się nerwowo i oświadczył, że jego zachowanie spowodowane było tym, że posiada przy sobie środki odurzające. 35-latek wydał policjantom dobrowolnie foliowy worek, w którym posiadał 760 działek dilerskich amfetaminy – komentuje asp. Łukasz Paździora z KMP w Mysłowicach. 

Wobec mieszkańca Lędzin zastosowano dozór policyjny. Usłyszał również zarzuty posiadania znacznych ilości substancji odurzających. To jednak nie koniec. Dosłownie dzień później, policjanci w ramach przeprowadzonej pracy operacyjnej przeszukali mieszkanie 24-latki i jej o rok starszego partnera. Intuicja nie zawiodła mysłowickich stróżów prawa i znaleźli oni w lokalu około 100 działek dilerskich marihuany.

– Tego samego dnia kryminalni zatrzymali 17-latka, który w piwnicy posiadał 45 działek dilerskich tego narkotyku. Jego zatrzymanie było wynikiem wcześniejszych czynności przeprowadzonych przez kryminalnych – dodaje asp. Łukasz Paździora z KMP w Mysłowicach. 

Na razie cała trójka usłyszała zarzuty posiadania środków odurzających. Wobec nich również zastosowano dozór policyjny. O ich przyszłości zdecyduje sąd.