fot. M. Nita

Z początkiem sierpnia strażacka młodzież zakończyła XIV Międzynarodowy Obóz Młodzieżowych Drużyn Pożarniczych. 8 dni spędzone z partnerami miasta Mysłowice z niemieckiego powiatu Enz i czeskiego Frydka – Mistka, dla wielu uczestników było podsumowaniem i zakończeniem pewnego etapu pracy w drużynach i z drużynami MDP.

Od 14 lat młodzież uczestnicząca w mysłowickich obozach MDP ma niesamowitą szansę pod skrzydłami strażaków z ochotniczych straży poznać nowych ludzi, zdobyć nowe doświadczenie czy po prostu odpocząć.

– Takie obozy jak ten rokrocznie odbywają się w innych miejscowościach, raz organizowane przez Polaków, a raz przez Niemców. Podczas jubileuszowego dziesiątego obozu MDP do współpracy dołączyli nasi partnerzy z czeskiego Frydka – Mistka, którzy w 2017 roku zorganizowali swój pierwszy obóz MDP w ramach trójstronnej już współpracy – mówi Michał Nita z OSP Janów

Tegoroczna edycja obozu standardowo wypełniona była różnorodnymi formami aktywności ze wspólnym motywem – integracją i przełamywaniem barier, nie tylko językowych. Miały miejsce m.in. turnieje piłki nożnej, siatkówki, „zbijanego”, konkurencje z wykorzystaniem sprzętu strażackiego czy zabawy zręcznościowe. Większość zajęć wypełniających plan dnia uczestników obozu dawała im przedsmak pracy zespołowej, uczyła otwartości na drugą osobę i pokazywała trudności z jakimi młodzi będą się zmagać działając w straży.

Młodzież uczestnicząca w obozie poza wyżej wymienionymi „przyjemnościami” miała też szereg obowiązków, które dziwnym trafem nieraz w swoich domach wykonują z dużym trudem, a na obozie wręcz z entuzjazmem. Wczesne wstawanie, poranne rozgrzewki, regularne porządki czy dyżury w kuchni.

– Tego typu rzeczy uświadamiają uczestnikom za co będą musieli brać odpowiedzialność nie tylko w straży, ale przede wszystkim w ich codziennym życiu. Czas spędzany w taki sposób dodatkowo sprzyjał dosłownie odstawieniu na bok telefonów i smartfonów – urządzenia były złożone w depozycie, a używane jedynie kilkanaście minut w ciągu dnia. Przez cały obóz aktywność uczestników „on-line” była skrajnie minimalna. To doświadczenie pokazało, że odpowiednio zagospodarowany czas może być równie atrakcyjny, co rzeczy wyświetlane na ekranie smartfona – mówi Nita

– Dla nas jako organizatorów ważną rzeczą na obozie jest stworzenie szansy na zintegrowanie się nie tylko z partnerami z innych krajów, ale także zintegrowanie się na poziomie jednostek działających na terenie naszego miasta. W obozie bierze udział młodzież z MDP Dziećkowic, Kosztów i Janowa. Ta młodzież, która dziś powinna się znać i już teraz wspólnie działać, później przejdzie na podział bojowy i wspólnymi siłami z Państwową Strażą Pożarną będzie zabezpieczać i działać na terenie Mysłowic. Obóz jest ważnym momentem w tej integracji, a szansa zobaczenia młodzieży „w akcji” podczas tegorocznego obozu w Niemczech była dla mnie ważnym doświadczeniem. I choć razem z prezydentem Edwardem Lasokiem i prezesem OSP Dziećkowice Dariuszem Kotasem poza oficjalnym otwarciem obozu na obozowisku byliśmy krótką chwilę to można było poczuć moc, skalę i pozytywny klimat tego wydarzenia – mówi Grzegorz Gorączko, prezes OSP Janów

Taka forma aktywności jaką organizatorzy przygotowują dla mysłowickiej młodzieży możliwa jest przede wszystkie dzięki finansowaniu z dwóch źródeł: ze środków Urzędu Miasta Mysłowice oraz środków Polsko – Niemieckiej Fundacji Młodzieży – organizacji międzynarodowej utworzonej w 1991 roku przez rządy Polski i Niemiec w celu wspierania kontaktów między młodzieżą z obu krajów. Poza kwestiami finansowymi, wsparcie w pracach nad obozem dali m.in. Komenda i funkcjonariusze Państwowej Straży Pożarnej z Mysłowic, członkowie Ochotniczej Straży Pożarnej i firmy współpracujące z OSP.

– Dziś zarówno nasza jednostka, jak i wiele jednostek w całej Polsce zmaga się z trudnym zadaniem jakim jest zbudowanie dużego i zgranego zespołu wolontariuszy, którzy w natłoku swoich codziennych zadań i życiowych priorytetów znajdą miejsce dla służby w OSP. To zadanie w naszym przypadku realizowane jest nie tylko poprzez prowadzenie rekrutacji osób pełnoletnich, ale właśnie poprzez prowadzenie działalności Młodzieżowej Drużyny Pożarniczej. Całorocznej pracy na zbiórkach w remizie OSP i przygotowywaniu takich obozów jak ten, który choć ważny, jest jedynie elementem ciężkiej i fajnej pracy z młodzieżą – mówi Michał Nita opiekun MDP z Janowa

Gdy poobozowe emocje opadają, młodzież wraz z ich opiekunami przygotowuje się do wrześniowych zawodów pożarniczych, a wraz z nadejściem nowego roku szkolnego rozpoczyna nowy, trwający do czerwca cykl zbiórek, spotkań, szkoleń i wyjazdów. Warto zobaczyć na czym polega praca MDP i wesprzeć jej działanie na Rozwój młodych strażaków z Młodzieżowej Drużyny Pożarniczej z Mysłowic