W poniedziałek na autostradzie A4 w kierunku Krakowa, na wysokości Mysłowic, doszło do groźnego wypadku – samochód osobowy dachował. Na miejsce zdarzenia zadysponowano dwa zastępy Państwowej Straży Pożarnej z Mysłowic, a także pogotowie ratunkowe, policję oraz służby autostradowe.
Jak poinformował mł. bryg. Wojciech Chojnowski, rzecznik prasowy PSP w Mysłowicach, poszkodowany kierowca po przebadaniu przez ratowników został przetransportowany do szpitala.
Przyczyny wypadku są obecnie ustalane przez policję.