Kawa, słodkości i inne atrakcje, w tym najwiecej dla najmłodszych. W niedzielę odbył się pierwszy Poranek na Fali.
– Razem z kotem właśnie przygotowaliśmy ciekawe historie. Bajki, których można posłuchać na trawie. Można posiedzieć z nami, pobawić się. Można pograć też na instrumentach, nawet czy się umie, czy nie – mówi Barbara Wójcik – Wiktorowicz z MOK w Mysłowicach.
O dzieci zadbali również pracownicy innych miejskich jednostek i spółek oraz członkowie różnych stowarzyszeń, czy fundacji działających na terenie Mysłowic.
– Przede wszystkim zapoznajemy ich z naszym sportem, który uprawiamy, no i promujemy aktywność, aktywne spędzanie czasu. Pomimo dzisiejszej takiej aury rozleniwiającej, to zawsze znajdzie się parę osób chętnych do porzucania z nami piłką – komentuje Tomasz Penkal z Hegemon Rugby Mysłowice.
– Nasze stowarzyszenie Zbudujmy Razem Przyszłość przygotowało dla wszystkich gości kolorowe warkoczyki, watę cukrową, oraz jest dmuchaniec – opowiada Weronika Snarska ze stowarzyszenia Zbudujmy Razem Przyszłość ZSP3 Mysłowice.
Do tego nie mogło zabraknąć czegoś na ząb dla starszych i bardziej wymagających uczestników.
– Mamy takie zdrowe śniadanka. Mamy takie kanapki z pieczywa, które samo wypiekamy – mówi Wiola Wiśniewska z restauracji Molo del Gusto.
– Przy okazji wszyskich imprez miejskich staramy się odwiedzać z naszymi pszczółkami, więc w szklanym ulu mamy żywe pszczoły, można podejrzeć. Nawet królowa osobiście z nami jeździ. No i mamy również nasze mysłowickie miody, którymi częstujemy – mówi Krzysztof Poppe z pasieki Śląskie Miody.
Poranki na Fali to nowa śniadaniowa inicjatywa Urzędu Miasta w Mysłowicach. Jak zapewniają organizatorzy, wydarzenie będzie odbywać się co niedzielę przez całe wakacje.
– Widać, że dość sporo ludzi dzisiaj przyszło, chociaż pogoda nie do końca jest fajna ale widać, że ludzie preferują właśnie taki wypoczynek – komentuje Sławek z Imielina.
– Takich imprez nad zalewem na Fali powinno być coraz więcej, bo jest to troszkę zapomniane miejsce, a naprawdę jest to miejsce z potencjałem. Im więcej będzie imprez, im więcej będzie ludzi przychodzić z dziećmi i się integrować tym myślę, że będzie lepiej – dodaje Karolina z Mysłowic.
Kolejny Poranek na Fali już 14 lipca punktualnie o 9 rano.