Niecodzienne zawody na piaskach Parku Słupna. Chodzi o Mistrzostwa Śląska w Rugby Plażowym, które odbyły się w minioną sobotę w Mysłowicach.
– Biegamy nieco wolniej, bo piasek nas spowalnia. Szarże i kontakt z podłożem są mniej odczuwalne ze względu na miękkie podłoże. No i gra toczy się o wiele szybciej, szybciej pozbywamy się piłki – komentuje Tomasz Penkal z Hegemon Rugby Mysłowice.
Mecze trwały po około 6 minut. Wszystko rozgrywało się w ponad 30 stopniowym upale. W zawodach wzięli udział zarówno mężczyźni jak i kobiety.
– Grałam 7 lat, a teraz korzystam z pogrania takiego amatorskiego, dlatego że rugby jest specyficznym sportem i tak jak np. Mamy piłkę nożną, czy siatkówkę, jest możliwość umówienia się ze znajomymi, żeby sobie pograć po godzinach, tak w rugby ciężko jest znaleźć ludzi, którzy znają choćby podstawowe zasady – mówi Magdalena Radzikowska z drużyny Diablice Ruda Śląska.
Tych jednak jest coraz więcej, bo sport który do Polski dotarł ze Stanów Zjednoczonych jest w naszym kraju coraz bardziej popularny, szczególnie wśród młodzieży.
– Adrenalina jest, da się fajnie wyżyć w tym sporcie – mówi młody zawodnik Jakub Łukasik z Rugby Ruda Śląska. – Praca drużynowa, wsparcie mamy zawsze od każdego z drużyny – dodaje Konrad Kozik z drużyny Rugby Ruda Śląska.
Zawody w Parku Słupna wygrała drużyna Hegemon Rugby z Mysłowic.