Tegoroczna Akcja Lato trwa, a dzieci…na pewno się nie nudzą zgłębiając tajniki sztuczek cyrkowych, malując, bawiąc się, czy nawet poznając historię kina oraz sposób działania analogowych projektorów filmowych.
– Światło padało, załączała się żarówa. Leciało światło tym tunelem, padało na taśmę filmową, przelatywało przez obiektywy i trafiało wprost na ekran, który znajduje się na sali widowiskowej – mówi Mariusz Błonkała, Mysłowicki Ośrodek Kultury.
W kultowym Kinoteatrze Znicz oczywiście. W trakcie wakacji salę widowiskową jak i pomieszczenia pomocnicze zajmują dzieci i animatorzy z Mysłowickiego Ośrodka Kultury, bo właśnie m.in. tutaj trwają półkolonie organizowane przez miejskie jednostki.
– Czy piłeczkami, czy talerzykami, czy chusteczkami, flower stick. Są różne rzeczy. Każde dziecko znajduje sobie coś co akurat jemu pasuje, czy jest najłatwiejsze dla niego, ale też trudniejsze, ale znajduje dla siebie coś fajnego – mówi Jarosław Filipski, Mysłowicki Ośrodek Kultury.
– Rzucanie samolotów, to lubimy najbardziej robić, bawimy się w krzesełka i chodzimy na plastykę – mówi Tomek, jeden z uczestników półkolonii.
– Malowanie najbardziej chyba – dodaje Ania, jedna z uczestniczek półkolonii.
Zajęcia takie organizowane są również w innych filiach Mysłowickiego Ośrodka Kultury, w Muzeum Miasta Mysłowice i np. w Miejskiej Bibliotece Publicznej, gdzie wbrew temu co mogłoby się wydawać dzieci nie tylko czytają…
Biblioteka postawiła w tym roku na zajęcia tematyczne, więc oprócz dobrej zabawy, dzieciom serwuje się klasykę literacką taką jak choćby Muminki czy Czerwonego Kapturka, ale z kreatywnym zakończeniem.
– Będziemy robili taką literacką burzę mózgów i będziemy się starali by zakończenie bajki było nieco inne, więc ją zmienimy. Będziemy szli tropami wilka – mówi Anna Urban, MBP filia nr 11.
Tak by ten nie połknął znanej z bajki babci. Zajęcia w mieście trwają do końca wakacji i co więcej są jeszcze wolne miejsca, więc warto zaglądać na strony jednostek, które półkolonie organizują.