20 czerwca uroczyście, a 4 dni później w parku Słupna radośnie i rodzinnie uczciliśmy Narodowy Dzień Powstań Śląskich i bohaterów, którzy walczyli o powrót naszego regionu w granice Polski. Wydarzenie „Śląsk to wielka rzecz” to połączenie piknikowych atrakcji i widowiska multimedialno-muzycznego, które było okazją do przypomnienia lokalnej historii.
– Nie zawsze forma czysto taka patosowa, bardzo oficjalna przemawia do tego pokolenia, w którym dzisiaj jesteśmy, w którym wzrastamy. Dla osób starszych może bardziej opowieść czysto historyczna, ale młodemu pokoleniu trzeba to pokazać w sposób atrakcyjny i tak też chcemy to zrobić. Dzisiaj świętujemy, bo mamy Narodowy Dzień Powstań Śląskich. Święta narodowe co do zasady są radosne i tak chcemy, żeby było – mówi wojewoda śląski Jarosław Wieczorek.
W części piknikowej nie zabrakło atrakcji dla najmłodszych, śląskich gier i zabaw czy strefy wystawienniczej, w której można było oglądać m.in. sprzęt polskiej armii oraz pokazy śląskich służb ratowniczych, które na co dzień dbają o nasze bezpieczeństwo. Piknik był też okazją do wręczenia nagród w konkursie plastycznym „Śladami powstań śląskich” ogłoszonym przez miasto na początku czerwca. Ponadto ciekawi historii mogli zobaczyć nowoczesny spektakl multimedialny „Iskry niepodległej” czy rekonstrukcje historyczne.
– Mysłowice stały się z powrotem na mapie Śląska i na mapie Polski tym bardzo ważnym miejscem. Wiemy o tym, że stąd poszła iskra do powstań śląskich, przypominamy to ludziom, młodzieży. I jeżeli będziemy to robili nie nakazowym systemem, tak jak było kiedyś, tylko takim radosnym, piknikowym, to wszystko zostanie w umysłach młodych ludzi i oni będą dążyli do tego, żeby dalej przekazywać swoim kolejnym pokoleniom miłość do ojczyzny, do Śląska i pamięć o bohaterach śląskich powstań – komentuje prezydent Mysłowic Dariusz Wójtowicz.
O dziejach naszego regionu opowiadały również minispektakle Teatru Nowego w Zabrzu, które można było oglądać na głównej scenie podczas wielkiego widowiska multimedialno-muzycznego. Wzięli w nim udział także m.in. Krzysztof Cugowski, Pokahontaz, Grzegorz Płonka i Ligocianie czy Natalia Niemen i Michał Zator, którzy zaimprowizowali muzycznie wiersze katowickiego poety Szymona Babuchowskiego i zaprezentowali wyjątkową aranżację utworu „Dziwny jest ten świat”.
– Mówię: „Dobra, to zrobimy to inaczej”. Właśnie w stylu muzyki celtyckiej, irlandzkiej, w stylu Clannad, czyli bardziej w poetyckim, szeptanym stylu. No i cieszę się, że taką decyzję podjęłam, bo to był autentycznie pierwszy raz, tutaj w parku Słupna wykonaliśmy „Dziwny jest ten świat” w takiej wersji, której świat nie słyszał jeszcze – opowiada wokalistka Natalia Niemen.
Pochodząca z Mysłowic aktorka Jolanta Fraszyńska wystąpiła razem ze swoimi przyjaciółkami Katarzyną Pelką i Barbarą Zawiślak.
– Ja ponad 4 dekady temu tutaj chodziłam się plażować, i z ręcznikiem, i pływać itd., tak że to jest takie powrócenie, duży sentyment do tego miejsca. To jest duże przeżycie, kiedy się występuje przed „swoimi”, kiedy cię znają od bajtla – podkreśla aktorka Jolanta Fraszyńska.
Na zakończenie imprezy zagrały gwiazdy wieczoru: Stanisława Celińska, Justyna Steczkowska i zespół Myslovitz.
Obchodzenie ważnych świąt w tej pozytywnej formie jest coraz bardziej powszechne, a zdobywanie wiedzy o regionie właśnie w taki sposób podobało się mieszkańcom.
– No na pewno, trzeba przypomnieć ludziom młodym, wiadomo. Bardzo ładna impreza – mówi Mirosław, uczestnik wydarzenia „Śląsk to wielka rzecz”.
– Jestem wdzięczny miastu, że takie coś organizuje, bo naprawdę jest to chyba jedno z większych wydarzeń, jakie ostatnio miałem okazję widzieć i biorąc pod uwagę to, ile rzeczy tu oferują właściwie tak po prostu, to jestem zaskoczony, super – dodaje Łukasz, uczestnik wydarzenia „Śląsk to wielka rzecz”.
24 czerwca park Słupna odwiedziło kilka tysięcy osób – mieszkańców Mysłowic, ale i całego województwa.
– Fantastyczne wydarzenie – Śląsk to wielka rzecz, rzeczywiście tak. Widać to po frekwencji, po uśmiechach na twarzach. Jesteśmy radośni, uśmiechnięci, szczęśliwi, że mieszkańcy i frekwencja dopisała – podsumowuje wiceprezydent Mysłowic Mateusz Targoś.
Wydarzenie „Śląsk to wielka rzecz” Mysłowice zorganizowały wspólnie z wojewodą śląskim Jarosławem Wieczorkiem z okazji Narodowego Dnia Powstań Śląskich i Roku Wojciecha Korfantego w 150. rocznicę jego urodzin.
Fotogalerię znajdziecie tutaj.