Ostatni Alternatywny Piątek w plenerze oraz ostatnie tego lata, muzyczne przedsięwzięcie w ramach akcji Niech Żyje Rynek. Koncertem Bartasa Szymoniaka oraz grupy Besides mysłowiczanie pożegnali zbliżające się ku końcowi wakacje.
https://vimeo.com/231376615
– Kończymy nasz projekt Niech Żyje Rynek. Jesteśmy z niego zadowoleni, myślę że było dobrze oraz że ludzie, którzy tutaj przychodzili też są takiego zdania – mówi Katarzyna Grobelna z Mysłowickiego Ośrodka Kultury
Pierwszy na scenie pojawił się Bartas Szymoniak. Finalista „Idola” zaprezentował swój solowy album, w którym teksty z pokolenia Kolumbów przeplatają się z beatboxem.
Następnie scena należała do grupy Besides, która także dała się poznać za sprawą telewizyjnego show. Chłopaki z Brzeszcz swoją instrumentalną muzyką wprawili publiczność w hipnotyczny nastrój.
– Bardzo mi się podoba, myślę że grają w moim stylu – mówi Asia
– Dla mnie to jest taki impresjonizm XXI wieku. Malują historię muzyką, nie potrzeba słów, bo każdy ma swoją indywidualną wizję – mówi Dominika
Kwartet zaprezentował znane już publiczności utwory – zarówno te melancholijne, jak i z mocnym, elektronicznym pazurem.
– Nasze koncerty to przeplatanie muzyki z naszej pierwszej i drugiej płyty. Nowy materiał, który powstaje, nie chcemy go testować na koncertach dopóki nie wydamy nowej płyty – mówi Piotr Świąder – Kruszyński, gitarzysta Besides
Choć wakacje nieubłaganie zbliżają się ku końcowi, nie oznacza to końca kulturalnych działań w przestrzeni rynku.
– Miejmy nadzieję, że jeszcze więcej ludzi będzie tutaj przebywać, że także ludzie z innych dzielnic miasta przypomną sobie, że bije tutaj takie gorące, czasami głośne, serce miasta – mówi Katarzyna Grobelna z Mysłowickiego Ośrodka Kultury