Mysłowicki Ośrodek Kultury ma dla Was propozycję wieczoru z kolejnym gatunkiem muzycznym. Na scenie sali widowiskowej przy ul. Grunwaldzkiej swoje przeboje zaprezentuje Piotr Herdzina.
Pasją Piotra Herdziny, mimo realizacji wielu innych zajęć, od zawsze była i jest muzyka. Urodził się 16 lutego 1963 r. i jak sam mówi, już jako dziecko potrafił dość mocno dać o sobie znać, ponieważ nie należał do najgrzeczniejszych dzieci. Od zawsze miał swój cel w życiu i uparcie do niego dążył.
Urodził się w Rudzie Śląskiej, gdzie mieszka do tej pory razem z żoną Beatą. Rodzice artysty oraz jego siostra Irena od samego początku byli świadkami rozwoju jego pasji. Gdy miał 7 lat, został zaprowadzony przez mamę do szkoły muzycznej. Tak naprawdę wszyscy zdziwili się, gdy ceniony oraz szanowany profesor pracujący w tej placówce stwierdził kompletny brak słuchu i umiejętności muzycznych u małego Piotra. Jednak marzenie o występowaniu na scenie było silniejsze i już w szkole średniej muzyk był liderem w grupie Wolny Bieg, którą sam założył. Wspólnie z kolegami podejmował takie inicjatywy, jak organizacja dyskotek na dworcu, występy w licznych przeglądach piosenki oraz udział w pieszych pielgrzymkach do Częstochowy.
Wydawałoby się, że po ślubie oraz narodzinach córki może porzucić swoją przygodę z muzyką. Okazało się jednak, że te wydarzenia jedynie umocniły jego chęć muzycznego spełniania się. Razem z Heńkiem Juraszczykiem, Piotrem Miką, Leo Lazarem oraz Mariolą Przedworską założyli grupę B-mole. Grali w weekendy na weselach. Piotr swoje 50. urodziny świętował przy utworze „Okrągły wiek”, który był jego autorskim dziełem.
Dzięki piosence „Co w życiu mym” największe marzenie Piotra z dziecięcych lat zaczęło stawać się rzeczywistością. Jego kariera rozkwitła. Z biegiem czasu powstawały kolejne utwory, które pozwoliły na wydanie pod koniec lipca 2015 r. maxisingla, na którym można znaleźć 6 utworów.
19 października, godz. 17, MOK Grunlwadzka 7. Bilety w cenie 30 zł do kupienia tutaj i w kasie MOK-u.
Źródło: MOK