Do niebezpiecznego zdarzenia doszło w niedzielę (12.06) na ulicy Stadionowej. Mężczyzna wraz z niepełnosprawną córką został zaatakowany przez stado agresywnych dzików.
Na miejsce zadysponowano zastęp Państwowej Straży Pożarnej oraz wezwano na miejsce policję.
– Działania zastępu polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia oraz na odstraszeniu dzikich zwierząt za pomocą tłumic oraz sygnalizacji świetlnej i dźwiękowej. 4 dziki zostały spłoszone i oddaliły się w stronę lasu, natomiast strażacy pomogli mężczyźnie z dzieckiem wydostać się z błota w którym ugrzązł cofając się przed dzikami – informuje mł. bryg. Wojciech Chojnowski, rzecznik prasowy PSP w Mysłowicach.
Mężczyzna z dzieckiem zostali przekazani policji przybyłej na miejsce zdarzenia, a strażacy zostali wezwani do kolejnego pożaru trawy przy ul. Powstańców.