Wywiadowcy Komendy Miejskiej Policji w Wałbrzychu zatrzymali 34-letniego mieszkańca Mysłowic, który podczas kontroli drogowej posłużył się cudzym paszportem. W toku wykonywanych czynności funkcjonariusze ustalili, że mężczyzna tak naprawdę jest poszukiwany listem gończym wydanym przez Prokuraturę Rejonową w Będzinie za rozbój na terenie Czeladzi.
Do zdarzenia doszło 5 sierpnia przed godz. 23 na al. Wyzwolenia w Wałbrzychu. Mężczyzna podczas kontroli drogowej najpierw okazał paszport. Policjanci zespołu wywiadowczego od razu zorientowali się, że na zdjęciu w dokumencie widnieje inne osoba. Podejrzany podał jeszcze słownie inne dane personalne. Funkcjonariusze jednak i w to nie uwierzyli. Dla sprawdzenia tego co mówi, przewieźli go na komendę. Tam okazało się, że kierujący po raz kolejny kłamał, podając dane personalne brata.
Ostatecznie mundurowi ustalili, że osobą, którą legitymowali, jest 34-letni mieszkaniec Mysłowic. Mężczyzna próbował wprowadzić w błąd funkcjonariuszy, gdyż był poszukiwany listem gończym przez Prokuraturę Rejonową w Będzinie celem tymczasowego aresztowania za udział wraz z innymi osobami w rozboju na listonoszu na terenie Czeladzi w lutym tego roku.
Za popełnione przestępstwo posługiwania się cudzym dokumentem oraz dokonanie rozboju na listonoszu mysłowiczanin może trafić za kraty więzienia łącznie na 12 lat.
Źródło: KMP Wałbrzych