Mistrzostwa Polski to najważniejsze wydarzenie dla najmłodszych judoków. Do zawodów, które w miniony weekend odbyły się w Luboniu zgłoszono 181 dziewcząt i 330 chłopców. MOSiR Mysłowice wystawił w Mistrzostwach sześciu reprezentantów, którzy wrócili do Mysłowic z trzema medalami.
Złoty medal w kategorii 57 kg. wywalczyła Karolina Hulin. Swoje walki wygrywała zdecydowanie i przed czasem. Walka finałowa z Anną Kaletą z UKS Judo Wolbrom trwała zaledwie 10 sekund i prawdopodobnie był to najkrócej trwający finał tych zawodów. Karolina wykonała rzut soei nage, który został oceniony na ippon.
Srebrny medal w najniższej kategorii – 38 kg wywalczył Bartłomiej Witkowski. W finale nieznacznie przegrał z zawodnikiem z UKJ AON Warszawa – Maciejem Romblem.
Z kolei brązowy medal, w kategorii 55 kg. wywalczył Patryk Gruszka. Medal był największą i najmilszą niespodzianką dla trenera Ryszarda Dziewulskiego. Patryk przegrał swoją pierwszą walkę z Sebastianem Makowskim, reprezentantem UKS 'Olimpia-Judo” Elbląg. O brąz przyszło mu walczyć z zawodnikiem UKS Ippon MDK Kutno – Wiktorem Zamorowskim, którego pokonał przez yuko.
Punktowane piąte miejsce tuż za podium wywalczył Filip Kocima – 50 kg . Filipowi bardzo mało brakło do zdobycia medalu. Swoje walki eliminacyjne wygrywał zdecydowanie i dopiero w półfinale przegrał z zawodnikiem Bartoszem Andrzejewskim z KS Polonia Rybnik. Do walki o brąz stanął z zawodnikiem MKS Juwenia Wrocław – Kamilem Dąbrowskim. Niestety po zaciętym pojedynku Filip musiał uznać wyższość rywala.
Pozostali zawodnicy :Wojciech Jędyk, Jakub Majchrzak odpadli w eliminacjach.
MOSiR Mysłowice z trzema medalami na koncie uplasował się na drugim miejscu w punktacji medalowej, co niewątpliwie można uznać za wielki sukces.