Po dwóch zwycięstwach w Pszczynie mysłowickie siatkarki Silesii Volley MSK Mysłowice w ramach drugiej rundy play-off, w piątek rozegrały trzecie spotkanie z drużyną PLKS Pszczyna. Niestety atut własnego parkietu nie pomógł naszym zawodniczkom.

Po wygranym pierwszym secie 29:27 w końcówce drugiego coś się zacięło. Prowadząc 23:20 siatkarki silesii zaczęły popełniać bardzo proste błędy. Korzystną przewagę roztrwoniły i przegrały tego seta 24:26. Potem było już tylko gorzej. Trzeciego seta Silesia Volley przegrywa 22:25, a czwartego 17:25.

– Pierwszy set nie wskazywał na to, co wydarzy się w dalszej części tego spotkania. Zaczęliśmy popełniać bardzo głupie błędy, które w konsekwencji doprowadziły do porażki w tym meczu. Mam wielką nadzieję, że już nigdy nie zagramy tak słabego spotkania, w którym będziemy walczyć nie z zawodniczkami drużyny przeciwnej, a swoimi słabościami – komentuje trener Silesii Volley Rafał Kalinowski

W tej rywalizacji gra się do trzech zwycięstw. Aktualnie siatkarki Silesii Volley MSK Mysłowice prowadzą 2:1. Na kolejny mecz wszystkich kibiców zapraszamy we wtorek (11.04) do hali MOSiR przy ulicy Bończyka 32z. Początek spotkania o godzinie 18.00.