Przeskakiwała nad siatką w celnych serwach albo wpadała do bramki po widowiskowym półobrocie – w minioną sobotę w Parku Słupna rozgrywano dwa wysokiej rangi, sportowe wydarzenia. Tymi imprezami na boiskach rozpoczęto nowy sezon na piasku.
[arve url=”https://vimeo.com/272203387″ /]
– Końcówka maja, piękna pogoda, lato nam się przesunęło i imprezy odbywają się w fajnym słońcu. Mamy Mistrzostwa Polski Juniorów w piłce ręcznej plażowej, rok temu mieliśmy mistrzostwa śląska, teraz przeszliśmy troszkę wyżej. Dodatkowo mamy jeszcze półfinały Mistrzostw Śląska w siatkówce plażowej – opowiada Paweł Gawęda, wicedyrektor MOSiR.
Plażowa piłka ręczna po raz kolejny zawitała do Mysłowic, tym razem już na szczeblu ogólnopolskim. Choć to młoda, bo zaledwie 15-letnia dyscyplina, nie można odmówić jej popularności wśród młodzieży.
– Tutaj jest dowód, na mistrzostwa polski przyjechało kilkanaście zespołów, które będą już te finałowe gry między sobą rozgrywać, ale popularność jest znacznie szersza, tych turniejów jest coraz więcej – Wiceprezes ZPRP Henryk Szczepański
Rozgrywkom nie można było odmówić widowiskowości. Salta, półobroty i celne rzuty zapierały dech w piersiach widowni. Ale czym jeszcze różni się ręczna piłka plażowa od tej rozgrywanej na hali?
– Można zdobyć bramkę za dwa punkty, nie da się kozłować i gra się w mniej osób – to są główne różnice – mówi Iwona Szyroki, sędzina.
Tuż obok, na pozostałych boiskach mierzyły się młodziczki i kadetki plażowej piłki siatkowej. Zgrane duety rywalizowały w półfinałach, aby docelowo powalczyć o tytuł mistrzów śląska. Ale to dopiero początek sportowych imprez na Słupnej.
– W tym roku ogólnopolska olimpiada młodzieży już w połowie lipca, pod patronatem pana prezydenta. Więc nie zapominamy, że ten obiekt między innymi po to został stworzony, żeby odbywały się tu poza pięknymi zawodami w piłce ręcznej, również zawody w siatkówce plażowej, bo po to ten obiekt został stworzony – mówi Sławomir Pawlak, prezes Klubu Sportowego Silesia Volley.
Choć prognozy były niepokojące, pogoda dopisała a zespoły mierzyły się w pełnym słońcu. Dlatego też mistrzostwa były nie tylko ważną imprezą dla zawodników, ale i sami mysłowiczanie chętnie przyszli do Parku Słupna, by przeżyć odrobinę sportowych emocji.