Ponad dwa tysiące euro zadośćuczynienia wypłaci Polska byłemu osadzonemu Aresztu Śledczego w Mysłowicach. który poskarżył się do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka na przeludnienie w zakładzie.  Jak donosi PAP, skarżący przebywał w mysłowickim areszcie kilkukrotnie w latach 2002-2007. Trybunał powołując się na oficjalne statystyki, z których wynika że w tamtych latach przeludnienie w zakładzie wynosiło od 23 do 67 procent, uznał skargę za zasadną.

Kierownictwo aresztu nie komentuje wyroku. Zapewnia jednak, że od tamtego czasu wiele się zmieniło i na chwilę obecną przeludnienie nie występuje.

– Nie chcemy komentować jedynie doniesień medialnych. Do decyzji Trybunału możemy się odnieść wówczas, gdy wpłynie do nas oficjalna dokumentacja w tej sprawie. Obecnie w areszcie zaludnienie wynosi 80 procent, więc o przeludnieniu nie ma mowy- relacjonuje mjr Tomasz Musiał, Kierownik Działu Penitencjarnego Aresztu Śledczego w Mysłowicach.

Były osadzony poskarżył się również na złe warunki higieniczne, ograniczoną możliwość przebywania na świeżym powietrzu czy brak możliwości zakupu papierosów i produktów spożywczych, jednak zdaniem Trybunał były to skargi niezasadne.