14 stycznia mysłowiccy policjanci przeprowadzali kontrolę wśród kierowców taksówek i przewoźników ,,na aplikację” typu Uber. Na trzydziestu kierujących jeden nie posiadał uprawnień do prowadzenia samochodu.
Podczas przeprowadzanej akcji policjanci z drogówki kontrolowali przede wszystkim stan techniczny pojazdów, wyposażenie, dokumenty, a także stan trzeźwości kierowców. Jeden z mniej więcej trzydziestu zatrzymanych kierowców okazał się nie posiadać prawa do prowadzenia samochodu. O sankcjach prawnych wobec 60-letniego mężczyzny zadecyduje teraz wymiar sprawiedliwości. Przypomnijmy, że za prowadzenie pojazdu bez wymaganych uprawnień może grozić kara grzywny od 1 500 zł wzwyż.