Dzikie wysypiska śmieci, miejsca, w których wbrew zakazowi spożywany jest alkohol, przekraczanie prędkości czy niewłaściwe parkowanie – zazwyczaj o właśnie o tego typu problemach mieszkańcy Mysłowic informują policję za pośrednictwem Krajowej Mapy Zagrożeń Bezpieczeństwa. Czy ich głos ma realny wpływ na działania strażników prawa?
Mapy zagrożeń, jako istotny element zarządzania bezpieczeństwem publicznym, wspólnie z innymi instytucjami i społeczeństwem, powinny służyć m.in. właściwemu rozmieszczeniu patroli, czy np. podejmowaniu decyzji o tworzeniu komisariatów i posterunków policji. Krajowa Mapa Zagrożeń Bezpieczeństwa opiera się na informacjach skatalogowanych w trzech kategoriach:
- gromadzonych w policyjnych systemach informatycznych,
- uzyskiwanych od obywateli wykorzystujących internetową platformę wymiany informacji,
- otrzymanych od społeczeństwa w trakcie bezpośrednich kontaktów z obywatelami, przedstawicielami samorządu terytorialnego, organizacjami pozarządowymi oraz w trakcie debat społecznych poświęconych bezpieczeństwu publicznemu.
Mapa pozwala każdemu obywatelowi przekazać informację o niepokojącym go zjawisku z zakresu bezpieczeństwa. Zjawisko to zaś za pomocą mapy jest dokładnie lokalizowane w przestrzeni oraz czasie. Kiedy taka informacja dotrze do policji, zostanie zweryfikowana. Informacje, które można przekazać za pomocą mapy uwzględniają wybrane kategorie przestępstw i wykroczeń, jak i zagrożenia, które w odczuciu mieszkańców negatywnie wpływają na ich poczucie bezpieczeństwa.
Należy jednak zaznaczyć, że taka forma kontaktu nie służy do zgłaszania potrzeby pilnej interwencji policji. W tego typu przypadkach należy korzystać z numerów alarmowych 112 i 997.