Pokonają kilkadziesiąt kilometrów pod osłoną nocy kontemplując w ciszy kolejne stacje drogi krzyżowej. Już w połowie marca wierni dekanatu mysłowickiego będą mieli okazję ku temu, by dołączyć do drugiej edycji Ekstremalnej Drogi Krzyżowej. Podobnie jak w zeszłym roku, chętni na to mocne, duchowe doznanie będą mieli do wyboru jedną z dwóch tras.
EDK to inicjatywa rozpoczęta przez ks. Jana Stryczka, który jest zarazem założycielem Szlachetnej Paczki. Począwszy od 2009 roku, Ekstremalne Drogi Krzyżowe odbywają się regularnie w wielu miastach Polski. Ten nietypowy przemarsz do Mysłowic zawitał po raz pierwszy w zeszłym roku, wtedy w wydarzeniu udział wzięło niemal 400 osób.
– To po prostu przeżycie samej siebie. Nie jest łatwo się poświęcić i iść nocą, z bólem. Jest to trudne, ale warto, bo to jest po prostu takie mocne przeżycie, to nie jest taka droga krzyżowa jak w kościele. – zapewniała Małgorzata Chmiel, uczestniczka I edycji EDK
Podobnie jak wtedy, i tym razem mysłowiczanie mają do wyboru dwa warianty trasy – 43-kilometrową trasę św. Jana Chrzciciela oraz nieco krótszą, mniej wymagającą i liczącą 30 km trasę Sługi Bożego kard. Augusta Hlonda. Obie trasy startują przy kościele parafialnym Ścięcia św. Jana Chrzciciela w dzielnicy Bończyk, a kończą się przy Kapliczce Św. Jana Chrzciciela na ulicy Grunwaldzkiej.
Hasło przewodnie tegorocznej edycji wydarzenia to „Droga (pięknego) Życia”. Wydarzenie odbędzie się już 16 marca, szczegóły można śledzić na facebooku, a jeśli jesteście ciekawi, jak wyglądała poprzednia edycja, zapraszamy do obejrzenia relacji z ubiegłego roku Prawie 400 uczestników Ekstremalnej Drogi Krzyżowej.