Pani Maria Magnes to sosnowiczanka, która od 10 mieszka w Mysłowicach. Dziś (1 marca) świętuje swoje setne urodziny. Z tej okazji jubilatkę odwiedziła delegacja zarówno z sosnowieckiego, jak i mysłowickiego magistratu.
O solenizantce opowiedziała nam jej córka – pani Krystyna Domagała, mieszkanka dzielnicy Bończyk-Tuwima. Pani Maria pochodzi z Sosnowca, ale urodziła się w 1923 roku w Masalanach koło Grodna (obecnie Białoruś). W czasach okupacji hitlerowskiej została wysłana na roboty do Niemiec. Tam poznała swego męża i po ślubie przenieśli się do Polski.
– Całe dorosłe życie spędziła właściwie w Sosnowcu. Nie pracowała. Ojciec był górnikiem, a mama nie pracowała. 10 lat temu przeniosła się do mnie – wyjaśnia Krystyna Domagała, córka jubilatki.
Stulatka ma się dobrze, nie choruje. Jaka jest jej recepta na zdrowie?
– Nie ma żadnych problemów z moją mamą. A recepta? Przede wszystkim opieka. Dzieci – dbajcie o swoich starszych rodziców – apeluje pani Krystyna, córka solenizantki.
W dniu setnych urodzin Marii Magnes odwiedziła ją delegacja z sosnowieckiego urzędu miasta reprezentowanego przez wiceprezydenta Zbigniewa Byszewskiego i kierownika USC Macieja Maziarza oraz mysłowickiego magistratu: prezydenta Dariusza Wójtowicza oraz kierownik USC Paulinę Kalisz.
W imieniu redakcji iTVM życzymy Pani Marii dużo zdrowia!