To był naprawdę wyjątkowy dzień. Dziś w nowej szkole na Laryszu po raz pierwszy wybrzmiał dzwonek na lekcje.
– Jestem cała w emocjach, bo to było kilkanaście lat walki o to żeby to zaistniało i w ogóle o to żeby się działo. Także cieszę się bardzo i brakuje mi słów na to wszystko – mówi nie kryjąc wzruszenia Katarzyna Ługowska, dyrektorka ZSP nr 3.
Podobnie było w wypadku dzieci i młodzieży z klas szkoły podstawowej i grup przedszkolnych, którzy dziś skupili się na dokładnym poznaniu całego obiektu wraz ze swoimi wychowawcami.
– Najbardziej mi się podoba to, że jest tu tak przestrzennie, nie ocieramy się o siebie – komentuje Oliwia, uczennica ZSP nr 3 w Mysłowicach.
– Najbardziej chyba podobają mi się klasy, sala gimnastyczna, piękne! – dodaje Natalia, uczennica ZSP nr 3 w Mysłowicach.
– Przedszkole! – dodaje Hania, która uczęszcza do przedszkola przy ZSP nr 3 w Mysłowicach.
– Sala gimnastyczna i bilard – mówi Lila, uczennica ZSP nr 3 w Mysłowicach.
To jednak nie koniec, bo szkoła posiada duży parking, monitoring, stołówkę, salę gier, bibliotekę i wyposażenie na miarę placówki oświatowej XXI w.
– Fantastyczna, imponująca, chyba najnowocześniejsza szkoła na ten moment w Polsce, kosztowała nieco ponad 34, 5 mln złotych, z czego blisko 30 mln złotych to dofinansowanie rządowe, co pozwoliło mocno odciążyć budżet miasta – komentuje Mateusz Targoś, z-ca prezydenta Mysłowic.
– Rodzice również bardzo zadowoleni ponieważ jest tu bezpieczny dojazd, możliwości zaparkowania, zostawienia dzieci, nie tak jak było wcześniej. No a oprócz tego co można powiedzieć, duża radość! – podsumowuje Dariusz Wójtowicz, prezydent Mysłowic.
Ze względu na wyjątkowość tego dnia, dziś w szkole odbywały się zajęcia o charakterze organizacyjnym. Od jutro taryfa ulgowa się kończy, a dzieci, młodzież wrócą do swoich obowiązków.