fot. WOT

Każdego dnia cały świat walczy z koronawirusem, który rozprzestrzenia się coraz bardziej. Najważniejsze jest jednak to, by maksymalnie spowolnić postęp pandemii, dlatego wszyscy powinniśmy zachować rozwagę i zachowywać się odpowiedzialnie. Naukowcy z całego świata pracują nad szczepionką przeciwko koronawirusowi. Zanim jednak zostanie wprowadzony „złoty środek”, minie wiele miesięcy. Wiele bardzo trudnych miesięcy. Dlatego tak ważne jest, abyśmy zachowali rozsądek, stosowali się do zaleceń i wspierali siebie nawzajem.

Mysłowice mają swoich „aniołów”, którzy wspierają potrzebujących pomocy, będących w kwarantannie, o czym warto wiedzieć i pamiętać. Widzialna ręka – Mysłowice to grupa ochotników, która wspiera osoby starsze i samotne. Mysłowice szyją maseczki to osoby prywatne, wolontariuszki, które poświęcają swój czas, aby wspomóc nasze ośrodki zdrowia.

Jest jeszcze jedna instytucja, zrzeszająca ważne jednostki, które pomagają, wspierają i bronią. To terytorialsi, którzy codziennie w szeregach Wojsk Obrony Terytorialnej działają tam, gdzie jest potrzeba, wspierają służby medyczne, samorządy, służby lotniskowe, straż graniczną, dystrybuują żywność oraz pomagają kombatantom. Warto wiedzieć, że wśród tych wielkich ludzi są nasi, mysłowiczanie. Ludzie, którzy na co dzień prowadzą zwykły tryb życia, w obliczu kryzysu poświęcają swój czas na pomoc lokalnej społeczności w zapobieganiu rozprzestrzeniania się koronawirusa. Ich misja to obrona i wspieranie nas wszystkich.

W każdej społeczności znajdują się osoby słabsze, starsze i potrzebujące pomocy. Szczególnie teraz nie wolno o nich zapominać. Żołnierze WOT wspierają działalność ośrodków pomocy społecznej, pomagają w dostarczaniu żywności do osób najbardziej potrzebujących.

Od 12 marca zmienił się model funkcjonowania WOT ze szkoleniowego na przeciwkryzysowy. Wszyscy żołnierze są postawieni w stan gotowości, aby nieść pomoc służbom medycznym i mundurowym, wojewodom oraz władzom samorządowym w zakresie zapobiegania transmisji koronawirusa, a także wsparcia opieki nad osobami zakażonymi, przebywającymi w kwarantannie oraz osobami starszymi.

By powstrzymać rozprzestrzenianie się epidemii, tymczasowo została przywrócona kontrola graniczna oraz wprowadzono ograniczenie ruchu granicznego. Żołnierze WOT pomogli w zamykaniu dróg oraz tworzeniu posterunków kontrolnych na 126 punktach kontrolnych z Niemcami, Czechami, Słowacją i Litwą wzdłuż wewnętrznej granicy Unii Europejskiej. Uczestniczą również we wspólnych patrolach ze strażnikami granicznymi na granicy z Rosją, Białorusią i Ukrainą, która jest jednocześnie zewnętrzną granicą UE.

Ważnym aspektem, w który żołnierze WOT chętnie się zaangażowali, jest zbiórka krwi zorganizowana przez Regionalne Centra Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa. Z powodu sytuacji epidemicznej w kraju, centra krwiodawstwa zaczynają się borykać ze zmniejszoną liczbą krwiodawców, co przekłada się na mniejsze zapasy krwi.

Obecnie aż 2,5 tys. żołnierzy WOT, w tym żołnierze z Mysłowic, jest bezpośrednio zaangażowanych w przeciwdziałanie rozpowszechnieniu się pandemii koronawirusa. Pozostałych 22 tys. terytorialsów jest gotowych podjąć takie działanie w ciągu 12 godzin od chwili zgłoszenia. Jest to sprawdzian odpowiedzialności dla całego społeczeństwa. Jednak ze względu na swoja misję WOT są szczególnie zaangażowane w opiekę nad lokalną społecznością, poprzez wspólne działania z organami samorządu terytorialnego i wspieranie zaangażowanych służb.

W obecnej sytuacji terytorialsi mają możliwość nie tylko wykazać się odwagą, ale przede wszystkim za nią podziękować wszystkim zaangażowanym w walkę z wirusem osobom.

Dbajcie o siebie, przestrzegajcie zaleceń i ufajcie tym, którzy zawsze pomagają!