Znakomicie w dotychczasowych rozgrywkach play-off radzą sobie siatkarki Silesii Volley MSK Mysłowice. Po zwycięstwie nad drużyną z Jaworzna w drugiej rundzie zawodniczkom z Mysłowic przyszło spotkać się z siatkarkami PLKS Pszczyna. W sobotę kibice, którzy pojawili się na trybunach w Pszczynie byli świadkami bardzo emocjonującej gry po obu stronach siatki.
Sytuacja w tym meczu zmieniała się z minuty na minutę i z seta na set (17:25, 25:19, 12:25, 25:18). Ostatecznie w tie-breaku siatkarki Silesii Volley pokonały drużynę gospodarzy 15:9 wygrywając cały mecz 3:2.
Dzień później również na parkiecie w Pszczynie rozegrano drugie spotkanie tych drużyn. W tej rywalizacji zawodniczki z Mysłowic ponownie okazały się lepsze od drużyny gospodarzy i pokonały siatkarki PLKS Pszczyna 3:1 (25:22, 17:25, 26:28, 24:26).
– Odnieśliśmy w Pszczynie dwa niezwykle ważne zwycięstwa, które w ostatecznym rozrachunku mogą decydować o naszych potencjalnych przyszłych rywalkach. Oba spotkania cechowała duża determinacja i wola walki jednak więcej zimnej krwi pokazały moje zawodniczki i to one po meczach mogły wznieść ręce w górę w geście triumfu! – komentuje Rafał Kalinowski, trener Silesii Volley.
W tej rywalizacji gra się do trzech zwycięstw. Wszystkich kibiców zapraszamy w najbliższy piątek (7 kwietnia) o godzinie 18.00 na halę MOSiR przy ulicy Bończyka, aby wesprzeć zawodniczki w trzeciej potyczce z drużyną PLKS Pszczyna.