fot.pixabay

Miasto wraz ze społecznymi opiekunami wolno żyjących kotów przeprowadzi akcję ich kastracji i sterylizacji, podejmując tym samym próbę kontroli ilości narodzin dachowców. Na ten cel magistrat przekaże 6 tysięcy złotych.

– Cena jednostkowa za wykonanie zabiegu sterylizacji kotki wynosi 85 zł brutto, a zabiegu kastracji kocura 40 zł brutto. Ceny obejmują koszt wykonania pełnego zakresu usługi oraz wszystkie inne koszty związane prawidłowym przygotowaniem i wykonaniem usługi w tym opiekę pozabiegową tj. podanie antybiotyków, leków przeciwbólowych i przeciwzapalnych – wyjaśnia Anna Górny z Zespołu Prasowego Urzędu Miasta Mysłowice.

Kontrolowanie rozmnażania się bezdomnych zwierząt jest wpisane w miejski Program opieki nad zwierzętami bezdomnymi oraz zapobiegania bezdomności zwierząt. W zeszłym roku na akcję sterylizacji i kastracji miasto przekazało 5 tys. złotych, w tym roku jest to kwota o tysiąc złotych wyższa.

Akcja odbywa się we współpracy ze społecznymi opiekunami kotów, czyli mieszkańcami którzy swoją opieką otaczają pospolite dachowce. Za podjęcie tego trudu m.in. otrzymują od miasta karmę, którą dokarmiają koty. Teraz zadaniem społecznych opiekunów będzie zabranie kotów do kliniki weterynaryjnej, gdzie odbędzie się sterylizacja lub kastracja. Zabiegi są wykonywane w „Boli Łapka” w Brzęczkowicach na podstawie skierowania uzyskanego z urzędu miasta.