Sportowa rywalizacja, muzyczne występy, smakołyki z całego świata, a nawet gość specjalny w postaci węża boa. W minioną sobotę odbył się XXI festyn „Baw się z nami, sportowcami”.
Każdego roku w maju uczniowie, rodzice i nauczyciele ze Szkoły Podstawowej Sportowej im. Olimpijczyków Śląskich w Mysłowicach wspólnymi siłami organizują festyn rodzinny „Baw się z nami, sportowcami”.
Na uczestników imprezy czekało wiele atrakcji. Sportowcy rozgrywali mecze w różnych dyscyplinach, inni rozwiązywali zagadki logiczne, grali w strategiczne gry planszowe, najmłodsi szaleli na torze przeszkód dostosowanym do ich zainteresowań i możliwości. Powodzeniem cieszył się bojowy wóz strażacki oraz radiowóz, który przywiózł serdecznego przyjaciela dzieci, policyjnego psa Sznupka.
Po wyczerpujących ćwiczeniach trzeba było uzupełnić energię i spalone kalorie. Można było skosztować smakołyków kuchni amerykańskiej, włoskiej, francuskiej i polskiej. Nie zabrakło też pysznych ciast upieczonych przez rodziców dzieci i sponsorów. Dużą popularnością cieszyła się loteria fantowa, bo każdy los był wygrany.
O oprawę muzyczną zadbali szkolni artyści, którzy zaprezentowali swoje wokalne i taneczne umiejętności na czele z nauczycielem muzyki, który porywająco grał na saksofonie.
Jednak największą gwiazdą pikniku był wąż Boluś, który chętnie pozował do zdjęć wraz z odważnymi uczniami i gośćmi, którzy licznie przybyli na imprezę. Wśród nich byli m.in.: prezydent miasta Mysłowice Dariusz Wójtowicz, wiceprezydent Wojciech Chmiel czy dyrektor kancelarii prezydenta Michał Woźniczko oraz radni.
Sponsorami festynu byli: Piekarnia U Alexa – p. Tomasz Kudła, Hilton Foods LTD Sp.z o.o. Zakład w Tychach, Zakłady Mięsne Celina i Piotr Poliwczak, Magdalena Jaromin, Anna Bołdys, Klub Olimpijczyka przy Szkole Podstawowej Sportowej w Mysłowicach, Rada Rodziców przy Szkole Podstawowej Sportowej w Mysłowicach i rodzice, którzy upiekli pyszne ciasta i wypieki kuchni francuskiej.
Źródło: informacja prasowa
Fot. Danuta Sowa i szkoła sportowa
