24 maja jubileusz 110-lecia obchodziła Szkoła Podstawowa nr 2 im. Bolesława Prusa. Po mszy św. w kościele mariackim zgromadzeni goście tłumnym korowodem udali się do budynku placówki, gdzie czekały na nich atrakcje artystyczne oraz historyczne.

Mimo z pozoru niesprzyjającej pogody, która doświadczyła Mysłowice w piątkowe popołudnie, obchody jubileuszu „dwójki” przebiegły pomyślnie. Atmosfera wydarzenia sprzyjała wspólnemu świętowaniu, a także wspominaniu dziejów placówki.

– Można byłoby powiedzieć, że kiedyś ta szkoła była naprawdę taką elitą, elitarną szkołą. Ta szkoła przechodziła wiele transformacji, bo kiedyś nie była szkołą nr 2, wcześniej była tutaj szkoła nr 6. Dopiero później też nadano jej imię Bolesława Prusa. Jubileusz będzie za trzy lata nadania tego imienia. Całą historię zamieściliśmy w kronice szkoły, jest o czym czytać, także wielu dyrektorów. Także naprawdę uważam, że szkoła ma potencjał, należy jej się tutaj prawo do tego, żeby mówić o tym, że to jest bardzo dobra szkoła i tego się będziemy trzymać, bo to jest dobra szkoła – opowiada Barbara Szelest, dyrektorka SP 2.

– Dwójka to szkoła z taką duszą, gdzie bardzo wielu ludzi zawierało przyjaźnie na całe życie, między innymi dzisiaj spotkałem tutaj Karinę Wojciechowską, z którą chodziłem do klasy, siedzieliśmy w jednej ławce i do dzisiaj mamy relacje międzyludzkie. Jak widziałem, w tej szkole takie przyjaźnie były nawiązywane również w innych klasach, z resztą widać to dzisiaj po spotkaniach, po uśmiechach i po tym, że wielu ludzi przyjechało spoza granic nawet kraju, żeby tutaj się spotkać – mówi Dariusz Wójtowicz, prezydent Mysłowic.

Dla odwiedzających przygotowano „szlak wspomnień”, zrealizowany w tematyce lat twórczości Bolesława Prusa, w ramach którego uczestnicy mogli zasiąść w fotelu pisarza, założyć jego okulary, obejrzeć etiudy filmowe przygotowane przez kadrę pedagogiczną placówki, czy przejrzeć archiwalne kroniki i zdjęcia.

O to, jak wspominają lata szkolne w placówce, postanowiliśmy zapytać absolwentki „dwójki”:

– Bardzo dobrze, z rozrzewnieniem, wspaniałe chwile spędziłyśmy tutaj – wspomina pani Jola, absolwentka SP 2.

– Jesteśmy absolwentkami rocznika 82. i naprawdę mamy dużo, dużo wspomnień – opowiada pani Bożena, absolwentka SP 2.

– Bardzo miłe wspomnienia, do których często wracamy i też muszę powiedzieć, że jestem z klasy A, moje koleżanki są z klasy B, ale nasze klasy obydwie były tak zżyte, tak zawsze zażyłe stosunki były między nami – mówi pani Mariola, absolwentka SP 2.

Artystyczna część wydarzenia stanowiła natomiast okazję do obejrzenia występu zespołu dziecięco-młodzieżowego z Żywca „Podłazy”, Zosi Stawickiej a także utalentowanych uczniów. Pokaz tanecznych umiejętności zapewnili z kolei tancerze ze Szkoły Tańca Extreme Time Pasjonaci oraz Amelia Szelest. Oprócz tego goście wydarzenia mogli odwiedzić także stoisko z pamiątkami, czy strefę z jedzeniem.

Tekst: Karolina Migas