W Centrum Zarządzania Kryzysowego przy ulicy Mikołowskiej odbyła się prezentacja miejskiego monitoringu. 40 kamer w 27 lokalizacjach przez 24 godziny na dobę będzie rejestrować to, co dzieje się w mieście. Po kilku tygodniach testów i szkoleń, w Mysłowicach służbę rozpoczął najskuteczniejszy z zespołów: stworzony z człowieka i technologii.
[arve url=”https://vimeo.com/274889145″ /]
– Na to mieszkańcy bardzo długo czekali, my do tego też się długo przygotowywaliśmy. Ale chodziło nam o to, by był to monitoring najwyższej klasy, był to monitoring inteligentny – mówi Edward Lasok, prezydent Mysłowic
Na czym polega ta inteligencja? Przede wszystkim na systemach, które pozwalają wykrywać różne zdarzenia, takie jak np. zgromadzenie, pies grasujący na terenie placu zabaw, czy też człowieka, który się przewrócił. Operator może też zażądać od systemu „odpowiedzi” na konkretne pytania.
– Możemy zadać systemowi pytanie, np. znajdź mi wszystkie osoby, które noszą przyciemniane okulary, są ubrane na czerwono, mają niebieskie spodnie. W takim momencie system odpowiada, prezentując wszystkie wyniki. Człowiek musiałby siedzieć kilka godzin, by znaleźć te osoby, a tak mamy to w kilka sekund – mówi Zbigniew Litwin, architekt rozwiązań monitoringu z firmy Qumak
Sztuczna inteligencja jest niezwykle pomocna, nic jednak nie jest w stanie zastąpić kluczowego elementu – człowieka. To operator monitoringu podejmuje ostateczne decyzje.
– Zawsze na końcu powinien być człowiek. Bo wpisane analityki to jedno, ale weryfikacja zależy od człowieka. To już rola naszego operatora, który jest tutaj, na ulicy Mikołowskiej. To on podejmuje decyzję, jaką informację przekazuje dalej – mówi st. insp. Magdalena Kawka – Nowatkowska, p.o. zastępcy komendanta Straży Miejskiej w Mysłowicach
Monitoring to nie tylko wykrywanie zdarzeń kryminalnych, ale także prewencja. Jak przyznają policjanci, kamery zapewniają bezpieczeństwo, ale i porządek w mieście.
– Mieszkańcy wiedzą, że dany obszar jest monitorowany to powstrzymują się od dziwnych zachowań. Prewencja to przede wszystkim to, że mamy możliwość szybkiego reagowania, a nie ma nic lepszego, jak szybka reakcja niebezpieczeństwo, przestępstwa i wykroczenia – mówi mł. insp. Roman Fitrzyk, Zastępca Komendanta Miejskiego Policji w Mysłowicach
Monitoring zlokalizuje zagrożenia i powiadomi służby, ale spowoduje też, że do wielu sytuacji nie dojdzie – „strażnik” z obiektywem skutecznie zniechęci do popełniania wykroczenia lub przestępstwa.
Jak działa system i przed czym nas chroni? Zobacz: Kamery już na mieście, trwają testy monitoringu