Nietypowe zgłoszenie przyjęli o godz. 18.30 mysłowiccy strażacy. Dotyczyło ono zwierzęcia wyglądem przypominającego węża, które widziano w mysłowickim szpitalu. Na miejsce zadysponowano jeden zastęp Państwowej Straży Pożarnej.
Poszukiwany wąż okazał się zaskrońcem. Pierwotny plan zakładał rozebranie ścianki działowej, żeby wyciągnąć nietypowego lokatora. Wąż wypełzł jednak bez pomocy strażaków.