Prawie 140 uczestników rywalizowało w 3 dyscyplinach sportowych podczas pierwszego Festiwalu Sportów Plażowych, który odbył się 1 lipca w Ośrodku Sportów Letnich w parku Słupna. Tego dnia na piaskach królowały letnie odsłony siatkówki, piłki ręcznej oraz rugby.
– Pierwszy taki pomysł, który nam wpadł właśnie, żeby zrobić trzy dyscypliny, które są w naszym mieście i drużyny, które trenują. Myślę, że to pierwszy i nie ostatni, chyba to się przyjęło, jak widać po frekwencji i zarówno, jeżeli chodzi o siatkówkę plażową i piłkę ręczną, jak i rugby – mówi Karol Pawlik, dyrektor Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Mysłowicach.
W otwartych Mistrzostwach Śląska w piłce ręcznej plażowej mistrzostwo w kategorii junior młodszy wywalczył MKS WiRy Siódemka Mysłowice.
– No ranga to jest dosyć spora. Dlaczego? Dlatego, że już obijamy się o najlepsze drużyny w całej Polsce. Wiadomo, że ręczna plażowa jest troszkę bardziej niszowym sportem od halowej, natomiast od już kilku lat ta piłka ręczna plażowa robi się coraz bardziej popularna u nas, więc bardzo cieszymy się z tego sukcesu i miejmy nadzieję, że wrócimy z półfinału i awansujemy dalej – komentuje Dawid Wilk, MKS WiRy Siódemka Mysłowice.
Piłka ręczna na piasku czy halowa?
– Lepsza na piasku, bo lepsi jesteśmy na pewno, nie? Więcej trofeów zdobywamy. No, różnica jest taka, że na piasku jest bardziej gra zespołowa, bo jednak są trzy osoby, trzeba cały czas między sobą podawać podania, tak? Wymieniać się podaniami – deklaruje Kamil Załęski, zawodnik MKS-u WiRy Siódemka Mysłowice.
Podczas Festiwalu Sportów Plażowych nie mogło zabraknąć również rugby, które za sprawą zawodników Hegemona Mysłowice rozwija się od kilku lat w naszym mieście. Choć rugby plażowe to uproszczona wersja rugby, to jednak każdy krok na piasku kosztuje niemało wysiłku. Jak hegemoni podsumowują plażową wersję rugby?
– Jest inaczej, nie można powiedzieć, że coś jest lepsze, gorsze, natomiast jest inne na pewno. Specyfika gry się zmienia. Na piasku na pewno szybciej dopada nas zmęczenie. Gra też jest szybsza, troszeczkę elementów jest jakby wyjętych spod restrykcji sędziowskich. Nie wykonuje się tak spektakularnych autów, młynów, moli, natomiast gra jest taka bardziej sympatyczna i na luzie – komentuje Tomasz Penkal, prezes klubu Hegemon Mysłowice.
Otwarte Mistrzostwa Śląska w rugby plażowym wygrał zespół Biało-Czarnych Nowy Sącz, srebro przypadło Hegemonowi Mysłowice, a trzecie miejsce na podium zajęła ekipa Czarnych Bytom. Kolejne miejsca przypadły odpowiednio zespołom: Miedzianych Lubin, Kolibra Sosnowiec, Krwawego Hegemona (drugi zespół wystawiony przez organizatorów), Rugby Clubu Bielsko-Biała i Husarii Oświęcim. Nie zabrakło też dodatkowych atrakcji, w tym m.in. widowiskowego konkursu rzutu kłodą czy sparingu na piasku najmłodszych zawodników Hegemona Mysłowice.
W ramach wydarzenia rozpoczęły się także eliminacje do mistrzostw Mysłowic w siatkówce plażowej.
– Eliminacje rozpoczęliśmy, tak jak ostatnie lata w wakacje cały cykl turniejów. Tych turniejów będzie cztery, na koniec wakacji spotykają się pary, które najwięcej tych punktów zdobędą, w turnieju finałowym i tam już medale, nagrody, godnie! – mówi Sebastian Michalak z Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Mysłowicach.
Plażowe odmiany siatkówki, piłki ręcznej i rugby po raz pierwszy wspólnie pojawiły się na jednym wydarzeniu, jakim był Festiwal Sportów Plażowych w Ośrodku Sportów Letnich w parku Słupna. Miejmy nadzieję, że nie po raz ostatni.