Ku uciesze dzieci jak grzyby po deszczu wyrastają w Mysłowicach nowe place zabaw. W czwartek (4.08) oficjalnie otwarto kolejny z nich, który powstał jako inicjatywa lokalna. Dzięki pomysłowi i współpracy mieszkańców z magistratem przy Zespole Szkół Sportowych wybudowano nowe miejsce zabaw dla najmłodszych. Dzieci wiedzą najlepiej, co sprawia im największą frajdę, dlatego same wybrały elementy, jakie się tam znalazły.

[KGVID width=”640″ height=”360″]http://w.itvm.pl/2016/08/plac-piasek.mp4[/KGVID]

– To był czerwiec ubiegłego roku, pojawił się projekt Urzędu Miasta „Inicjatywa lokalna” i pani Monika Hajduk razem z panią Sylwią Kozą wpadły na pomysł, że przydałby się plac zabaw przy „sportowej”. Temat się spodobał i zaczęliśmy działać. – zdradza Justyna Wojak, dyrektor Zespołu Szkół Sportowych

Plac powstał wspólnym wysiłkiem

Magistrat na zakup nowych urządzeń wydał niemal 50 tys. złotych. Nie zabrakło także zaangażowania i ze strony mieszkańców osiedla, którzy zakupili projekt placu i przysłużyli się pracą swoich rąk. Przygotowali podłoże pod plac i rozmontowali stare urządzenia. Nawet dzieci miały swój udział w inicjatywie, ponieważ osobiście wybrały, jakie urządzenia znalazły się na terenie ich nowego miejsca zabaw.

– Plac jest cały czas oblegany, może dlatego, że jest nowy, ale z drugiej strony składają się na niego elementy wybrane przez dzieci więc to jest jak najbardziej dla nich. – dodaje Justyna Wojak

Dzieci nie mogły się doczekać

Choć oficjalne otwarcie odbyło się w miniony czwartek (4.08), dzieci już w lipcu testowały nowe urządzenia.

– Nawet moje dzieci tutaj przychodzą, bawią się. Były tutaj wcześniej szarfy, ale nie wytrzymały. Dzieci już chciały wypróbować wszystko bo jest nowe, takich urządzeń jeszcze tutaj nie ma w pobliżu, także teraz cały czas fajnie się bawią. – mówi Sylwia Koza,Rada Dzielnicy Piasek

Poza samą przyjemnością z użytkowania placu, podczas otwarcia na dzieci czekały i inne atrakcje. Brzdące mogły łapać mydlane bańki, umalować swoje buzie czy przygarnąć balonową maskotkę. Brały udział także w konkursach, zabawach i grach. Nie dało się nie zauważyć entuzjazmu i radości z jaką dzieci bawiły się na nowym placu. Ten, który istniał tam wcześniej, nie dawał zbyt wielkiego pola do popisu energicznym maluchom.

– Były drabinki, kiedy byłyśmy w pierwszej klasie. Chłopcy grali, a my siedziałyśmy na drabinkach, bo nie było co robić. Było trochę nudno, teraz jest o wiele lepiej. (…) Jest fajnie, możemy się bawić bo jest bardzo długo otwarte, dużo dzieci – jest fajnie! – cieszy się Zuzia Dudek

To nie koniec zmian

Plac przy ul. Gwarków to już druga inicjatywa lokalna zrealizowana w tym roku z myślą o najmłodszych. Zdeterminowane mamy jakiś czas temu postarały się o miejsce zabaw także przy ul. Różyckiego. Jak zapowiada prezydent Edward Lasok, to nie koniec zmian zmierzających ku temu, by dzieci w Mysłowicach miały gdzie aktywnie spędzać swój wolny czas.

– Są planowane w projekcie budżetu budowy placów zabaw, przygotowujemy przebudowę Parku Słupna, Promenady i obiektów sportowych. W najbliższym czasie będzie prowadzona inwentaryzacja zieleni, by przygotować ją pod rekreację.– wylicza Edward Lasok, prezydent Mysłowic

Mysłowiczanki, które wyszły z pomysłem nowego placu przy ZSS składają kolejny wniosek w ramach inicjatywy lokalnej. Tym razem starają się o monitoring, żeby w okolicy nowo powstałego placu zabaw było bezpiecznie. One przekonały się już o tym, że mogą mieć realny wpływ na najbliższe otoczenie, dlatego zachęcają do tego innych mieszkańców.