Ubiegły czwartek mógł zakończyć się tragedią. W Jaworznie, na terenie jednego z ośrodków wypoczynkowych, policjant pełniący patrol rowerowy wspólnie ze strażnikiem miejskim zauważyli młodego chłopca, który chwiejnym krokiem oddalał się od pomostu w stronę ławek. Jak się okazało, 14-latek był pod silnym wpływem alkoholu i miał blisko 2 promile w organizmie. Chwilę wcześniej planował wejść do wody. Dzięki szybkiej reakcji służb udało się zapobiec tragedii.
W plecaku nastolatka mundurowi znaleźli puste butelki po alkoholu, a badanie alkomatem potwierdziło znaczne upojenie. Ustalono, że nieletni zdobył alkohol m.in. za pośrednictwem osoby dorosłej oraz podczas zakupu w punkcie gastronomicznym. Policjanci prowadzą obecnie postępowanie w sprawie rozpijania małoletniego oraz sprzedaży alkoholu osobie niepełnoletniej.
Ta sytuacja jasno pokazuje, że czujność i szybka reakcja mogą uratować życie. Alkohol i kąpiel to niezwykle groźne połączenie – nietrzeźwość nad wodą znacząco zwiększa ryzyko utonięcia.
Warto pamiętać, że podobne zdarzenie mogłoby wydarzyć się w każdym miejscu, gdzie latem wypoczywają mieszkańcy – także w Mysłowicach. To właśnie w takich przestrzeniach publicznych, gdzie spotykają się młodzi ludzie, ryzyko podobnych sytuacji jest realne.
Policja apeluje!
Rodzice i opiekunowie powinni rozmawiać z dziećmi o zagrożeniach związanych z alkoholem i wypoczynkiem nad wodą. Dorośli, którzy przekazują alkohol nieletnim, muszą liczyć się z poważnymi konsekwencjami prawnymi. Pamiętajmy – bezpieczeństwo nad wodą zależy od nas wszystkich.