Zbiór portretów osób, które stanęły przed obiektywem mysłowiczanina, fotografa Michała Wiecznego, będzie można zobaczyć w pubie Wiking. W środę 5 września odbędzie się wernisaż wystawy, którą będzie można podziwiać przez miesiąc.
Wystawa wcześniej pokazywana była w Szczecinie, Wrocławiu i Katowicach. Teraz kolejnym miejscem na trasie jej wędrówki będzie rodzinne miasto fotografa – portretowe zdjęcia będzie można oglądać w pubie Wiking przy mysłowickim Rynku.
Wystawa „Face in my lens” to zbiór wybranych portretów ludzi, którzy stanęli przed moim obiektywem. Zarówno tych z dawniejszych czasów, kiedy zaczynałem przygodę z fotografią, jak i z chwil obecnych. To swego rodzaju spojrzenie wstecz oraz w przód na to co robiłem, robię i będę robił w fotografii – mówi Michał Wieczny, fotograf
Mysłowiczanie efekty fotograficznej pasji Michała mogli zobaczyć już w zeszłym roku; wtedy w Mysłowickim Ośrodku Kultury odbyła się wystawa zdjęć w ramach projektu „Amazing girls and fantastic boys”. Fotograf uwiecznił wtedy wizerunki dwunastu osób – niepełnosprawnych oraz ludzi pracujących z tymi osobami.
Jestem pasjonatem fotografii, dobrej książki oraz muzyki. Zaangażowanego w ekologię oraz dbanie o naszą planetę którą zamieszkujemy w koegzystencji z innymi istotami. Jestem rodowitym Mysłowiczaninem, tutaj mieszkam i pracuję, jako terapeuta zajęciowy w tutejszym ośrodku. W najbliższym czasie nigdzie się stąd nie wybieram. W wolnym czasie, oczywiście fotografuję, oraz piszę swoją książkę. Fotografia to moja pasja od przeszło piętnastu długich lat. Zaczynałem swoją przygodę fotografując aparatem marki zenit. Chodziliśmy wówczas z grupą kolegów po mieście i szukaliśmy ciekawych tematów. W późniejszym czasie, rozwinąłem się bardziej w kierunku ludzi. Przez fotografię mody aż do portretu. W tej chwili portret to mój ukochany typ fotografii – mówi o sobie fotograf