Głuchołazy, podobnie jak inne miasta na południu Polski walczą z żywiołem. Aby wesprzeć tych, którzy stracili dobytek i potrzebują wsparcia, fundacja Bajtel zorganizowała punkty zbiórki do których można dostarczyć najpotrzebniejsze rzeczy.
– Głuchołazy to miejscowość nam bliska. Mieszkają tam ludzie, którzy też wspierają fundację Bajtel Mysłowice Pomagają. My w ramach wdzięczności i możliwości, jaką fundacja Bajtel daje Głuchołazom też wyszliśmy z własną inicjatywą pomocy właśnie miastu Głuchołazy – wyjaśnia Mateusz Żołnowski, prezes fundacji Bajtel Mysłowice Pomagają.
Na liście niezbędnych rzeczy są: żywność z długim terminem przydatności, środki higieny osobistej, chemia gospodarcza, środki do dezynfekcji, środki opatrunkowe, koce, ręczniki oraz pościel, karma dla zwierząt, łopaty, taczki, gumowce, ścierki, nowe bluzy, dresy i skarpety.
– Przede wszystkim potrzebna jest woda mineralna w 5-litrowych butelkach – dodaje Mateusz Żołnowski.
Pomóc można także nie wychodząc z domu, za pomocą zrzutki finansowej (link do zrzutki tutaj). Dary dla powodzian można przynosić do wielu miejsc na terenie Mysłowic, m.in. do Urzędu Miasta, siedziby fundacji Bajtel, miejskich przedszkoli i podstawówek, przedsiębiorców oraz osób prywatnych. Lista na bieżąco aktualizowanych punktów zbiórki dostępna jest tutaj.
– My jako urząd miasta, jako miasto włączyliśmy się w tą zbiórkę, żeby pomóc tym wszystkim, którzy zostali dotknięci nieszczęściem, jakie spłynęło na nich – informuje Dariusz Wójtowicz, prezydent Mysłowic.
Mysłowiczanie już nie raz udowodnili, że potrafią solidarnie nieść pomoc każdemu, kto tego potrzebuje. Pierwszy transport z darami wyjedzie do Głuchołaz już w środę 18 września i będzie wznawiany co kilka dni. Sama zbiórka potrwa do około 15 października, a jeśli sytuacja będzie tego wymagać zostanie przedłużona.
W pomoc ofiarom powodzi w południowej Polsce włączyły się również inne lokalne organizacje, a więcej informacji na ten temat znajdziecie w mediach społecznościowych.