Ciepły letni wieczór, przygotowana scena z nagłośnieniem i leżaki dla publiczności. Wszystko jest gotowe, by rozpocząć kulturalny wieczór na Rynku, jest jednak jeden szczegół, który znacznie narusza przyjemność z odbioru sztuki. Szczegół może być większych lub mniejszych rozmiarów, wzbudzać zainteresowanie fanów motoryzacji, albo ich pogardę. Jednak jaki nie byłby to samochód – bo to właśnie on jest przedmiotem problemu – na mysłowickim Rynku zatrzymywać się nie może.
W przestrzeni głównego placu miasta obowiązuje definitywny zakaz zatrzymywania się, a tym bardziej parkowania. Jednak z uwagi na to, że wokół Rynku działa wiele firm, do których niemal codziennie dowożony jest nowy towar, magistrat ustali godziny, kiedy dla samochodów dostawczych zakaz zatrzymywania się obowiązywać nie będzie.
– Podjęliśmy konsultacje z przedsiębiorcami znajdującymi się na Rynku, dotyczące uzupełnienia znaku „zakaz zatrzymywania się” o tabliczkę z godzinami obowiązywania ww. znaku w celu ułatwienia realizacji dostaw. W piśmie skierowanym do przedsiębiorców zaproponowaliśmy godziny zatrzymywania się: 6.00 – 10.00. – informuje Kamila Szal, rzecznik prasowy mysłowickiego magistratu
Przedsiębiorcy są zaproszeni przez magistrat do składania swoich opinii w tej sprawie do dnia 22 września – poprzez e-mail: drogi@myslowice.pl lub za pośrednictwem poczty tradycyjnej.