W sobotę, 24 września mysłowiczanie bawili się na I Festynie Flisackim zorganizowanym przez Mysłowickiego Detektywa Historycznego, Klaster Górnej Wisły oraz OSP Dziećkowice. Część rozrywkową poprzedziła warta pochwały inicjatywa – akcja sprzątania Przemszy z pokładu kajaków.

[KGVID width=”640″ height=”360″]http://w.itvm.pl/2016/09/flis2.mp4[/KGVID]

– Nie będzie to taki typowy relaks na rzece, ale połączony ze sprzątaniem. Na pewno nazbieramy mnóstwo ciekawych eksponatów, z resztą, będzie nagroda dla najciekawszego. –mówi Monika Paris, współorganizatorka Festynu Flisackiego

Po spływie rozpoczął się właściwy festyn pełen standardowych atrakcji: smakołyków, występów artystycznych i zumby ze szkołą „Extreme”. Festyn nie bez przyczyny przyjął nazwę flisackiego. Poza spływem, podczas którego kajakarze oczyszczali rzekę, na wieczornej zabawie wyświetlono prezentację, a jej główną bohaterką była Przemsza.

– Głównym punktem będzie projekcja prezentacji na temat Przemszy. Stare pocztówki, stare zdjęcia, żeby pokazać jak to było na tej Przemszy X lat temu. – informuje Agnieszka Czarnota z Mysłowickiego Detektywa Historycznego

Zamysłem pierwszego Festynu Flisackiego, podobnie jak poprzednio Flisu na Przemszy, było zwrócenie uwagi na stan i potencjał rzeki, która niegdyś tętniła życiem.

– Myślę, że to jest kolejny temat, wrzucony do świadomości mieszkańców, jaki mamy skarb i fajnie byłoby móc latem sobie móc taki spływ kajakowy do Chełmka czy dalej, do Krakowa urządzić, bo kiedyś tak można było statkiem przepłynąć. – mówi przedstawicielka MDH

– Mam nadzieję, że ta akcja zwróci uwagę wszystkich mieszkańców i władz, że jednak chcemy z tej rzeki korzystać i byłoby dobrze, gdyby się nią zająć w odpowiedni sposób. – dodaje Monika Paris.