Dziś w szkole sportowej rywalizowały w tenisie stołowym uczennice klas 7 i 8.
– Przedstawiło się tutaj na zawody 10 szkół, to jest dosyć liczne. Tenis stołowy w naszym mieście jest dosyć popularny. No i już 30 lat pracuję, sukcesów mamy. Dobrze mamy dwóch mistrzów Europy wychowanych, wiele mistrzów Polski. Obecnie też jesteśmy na topie, bardzo dużo młodzieży i bardzo zdolnych, które osiągają bardzo dobre wyniki – podkreśla trener Jurij Fomin, nauczyciel i trener tenisa stołowego.
Młodzi tenisiści uczą się tu od najlepszych.
– Od pięciu lat występuje w rozgrywkach najwyższej klasy w Polsce, w Ekstraklasie Kobiet. Między innymi zdobyłam dużo Mistrzostw Polski, różnych kategorii. Takim najlepszym moim osiągnięciem to jest Mistrzostwo Europy Drużynowe. Niesamowite jest to, że właśnie takie małe dzieci wolą grać w ping-ponga niż jakieś zabawy – mówi Ilona Sztwiertnia, nauczycielka w Szkole Sportowej.
Na pytanie, co jest fajnego w tym sporcie, młodzi odpowiadają różnie, ale zgodnie z pasją. – … to nam dodaje energii na treningach, żeby pojechać na te zawody, coś tam pograć i spotykać się po prostu z ludźmi, którzy tam są. No i to też uspokaja ten sport. Można się wyżyć i tak dalej – podkreślają Zuzanna i Julia. – Fajna dyscyplina, dużo frajdy w gry. Dużo można kolegów poznać nowych – dodaje Igor. – Trener Fomin podszedł, powiedział, że widzi we mnie talent. Przyszedłem na jeden trening i mi się spodobało – wspomina Andrzej.
Mysłowicki tenis stołowy łączy więc mistrzów Europy, trenerów z pasją i uczniów, którzy dopiero zaczynają.





























