Społecznicy z Janowa i Ćmoka skrzyknęli się w sobotni poranek, by wspólnie odświeżyć przejście pod wiaduktem w ciągu ul. Batorego. Za farby i pędzle chwyciło kilkanaście osób, starszych i młodszych okolicznych mieszkańców.
Malowanie prowadzącego do lasu przejścia pod wiaduktem na ul. Batorego zainicjowały radne Rady Dzielnicy Janów Miejski-Ćmok: Dagmara Gliwińska-Breś oraz Karolina Kozioł-Mospinek.
– Chciałyśmy odmienić nieco to miejsce, które często mijamy, udając się na spacer do pobliskiego lasu. Filary i mury pod wiaduktem od lat pokryte były bazgrołami i nie wyglądały estetycznie, nie zachęcały, żeby tędy przejść i udać się dalej, do lasu – tłumaczy Dagmara Gliwińska-Breś.
Panie zaprosiły więc chętnych do pomocy mieszkańców dzielnicy, kupiły farby i w sobotę 3 października zabrały się do roboty. Część materiałów pochodziła także od sponsora, firmy Stobud. Przy okazji społecznicy posprzątali las w okolicy wiaduktu.
– Chcemy pokazać, że warto dbać o nasze najbliższe otoczenie, że to od nas samych zależy, jak ono będzie wyglądało. Niestety ludzie ciągle nie rozumieją, że w lesie nie zostawia się śmieci, a my nie chcemy spacerować i odpoczywać w takich okolicznościach przyrody, dlatego wzięłyśmy sprawy w swoje ręce – mówi Dagmara Gliwińska-Breś.
W akcji uczestniczyli także m.in. prezydent Dariusz Wójtowicz czy dyrektor Muzeum Miasta Mysłowice Adam Plackowski. A organizatorki zapowiadają, że to nie ostatnie takie działania w dzielnicy Janów Miejski-Ćmok.