Dzisiejszego przedpołudnia Mysłowicki Ośrodek Kultury opanowali zdolni młodzi ludzie. Uczniowie szkół podstawowych tłumnie przybyli na finał konkursu „Młode talenty Mysłowic”.

– Pomysł wziął się z inicjatywy samych uczniów. Dzieci zgłaszały taką chęć, więc stwierdziłyśmy: dlaczego nie? – mówi Dorota Opalińska z Zespołu Szkolno-Przedszkolnego nr 3.

Że utalentowanej młodzieży w naszym mieście nie brakuje, wiemy nie od dziś. Zaprezentować ją światu postanowiły nauczycielki Zespołu Szkolno-Przedszkolnego nr 3 z Larysza. A było co oglądać.

– Będą śpiewać, będą pokazy taneczne, będzie akrobatyka. Będą naprawdę różne rodzaje talentów, nikt się nie będzie nudził – podkreśla Marta Protasewicz-Szoen z Zespołu Szkolno-Przedszkolnego nr 3.

Każdy talent, by rozkwitnąć, potrzebuje wielu lat sumiennego treningu i ogromnego samozaparcia. Wiedzą o tym nawet najmłodsi, na przykład członkinie grupy akrobatycznej Liptonki.

– Ja tańczę ponad dwa lata, a zainteresowanie zaczęło się od tego, że pewnego dnia zaczęłam ćwiczyć – mówi Lena Lebioda. – Ja ćwiczę sześć lat i zaczęło się od tego, że zobaczyłam gdzieś w internecie, jak dziewczynki ćwiczą – dodaje Zosia Kowalowska.

I choć konkurs adresowany był do najmłodszych mieszkańców naszego miasta, popisy sceniczne i repertuar często były już bardzo dojrzałe.

– Zaśpiewałaś dosyć trudny utwór, jeden z ostatnich hitów Lady Gagi. Dlaczego akurat taki wybór? – Bo bardzo mi się ta piosenka spodobała. – Jak długo śpiewasz? – Już tak trzy lata – przyznaje Ania Koźlik ze Szkoły Podstawowej nr 16.

Za stołem jurorskim zasiedli dyrektor MOK-u Michał Skiba, Wojciech „Lala” Kuderski z Myslovitz, trener ju-jitsu Andrzej Filus, Katarzyna Polok-Marcol, prezes fundacji Bajtel – Mysłowice Pomagają, oraz tancerz Rafał „Tito” Kryla. Na co zwracali uwagę, oceniając młode talenty?

– Każda z osób występujących jest pewnego rodzaju osobowością i nie da się tego ubrać w jakieś ramy. W związku z tym ja osobiście posługuję się kryterium oceny w stosunku do całości konkursu, do wszystkich prezentujących się, w zależności od wieku, ich umiejętności, no i wiadomo, że gdzieś tam na końcu jest, czy to naprawdę było bardzo, bardzo fajne i chwytało za serce – tłumaczy Michał Skiba.

Choć młodzi ludzie na scenie dali z siebie wszystko, jury potrzyma ich jeszcze w niepewności. Wyniki konkursu „Młode talenty Mysłowic” poznamy niebawem.